Wiadomości

Człuchów - dwa utonięcia i podtopienie

Data publikacji 25.06.2006

Już pierwszy weekend wakacji przyniósł śmiertelne ofiary kąpieli. Pamiętajmy o tym, by kąpać się tylko na specjalnie wyznaczonych do tego, strzeżonych kąpieliskach.

24.06 w Starżnie, gm. Koczała 54-letni mieszkaniec Miastka, który przyjechał nad jezioro w grupą znajomych, wszedł do wody, żeby się wykąpać i nie wypłynął. Świadkowie wyłowili jego ciało. Według wstępnej diagnozy lekarza prawdopodobną przyczyną śmierci był uraz kręgosłupa.

24.06 przed południem na kąpielisku strzeżonym nad jez. Rychnowskim wpadł do wody i podtopił się 20-letni mieszkaniec Chojnic. Nie wykluczone, że był pod wpływem alkoholu. Wyciągnięto go nieprzytomnego z wody, jest w szpitalu na oddziale intensywnej terapii.

25.06 po południu w Marysinie utopił się podczas kąpieli 10-letni chłopiec. Wraz z grupą rówieśników zbierał jagody w lesie w pobliżu kąpieliska, a potem prawdopodobnie, niezauważony przez opiekunów, poszedł się kąpać. Parę godzin trwały poszukiwania chłopca - początkowo myślano, że zgubił się w lesie. Ktoś z plażowiczów zauważył jego ciało w jeziorze. Chłopca wyłowiono. Niestety, nie udało się go uratować.

Już pierwszy weekend wakacji przyniósł śmiertelne ofiary kąpieli. Pamiętajmy o tym, by kąpać się tylko na specjalnie wyznaczonych do tego, strzeżonych kąpieliskach. Pod żadnym pozorem nie kąpmy się i nie skaczmy na główkę w miejscach dzikich, o nieznanym podłożu. Należy też pamiętać o tym, by wchodzić do wody stopniowo, a nie wbiegać z nagrzanego słońcem miejsca - unikniemy w ten sposób szoku termicznego. W żadnym wypadku nie kąpiemy się po spożyciu alkoholu! I pilnujmy swoich dzieci - nie puszczajmy ich samych do wody. Nawet, gdy bawią się nad wodą - ani na chwilę nie powinniśmy spuścić z nich oka. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo nad wodą zależy również od naszego rozsądnego zachowania.

Powrót na górę strony