Wejherowo - powiadomienie o zgwałceniu i uprowadzeniu, których nie było
Data publikacji 16.03.2006
Policjanci z KP w Rumi powiadomieni zostali najpierw o zaginięciu, a potem o uprowadzeniu i wielokrotnym zgwałceniu 16-latki z Rumi.
Policjanci z KP w Rumi powiadomieni zostali najpierw o zaginięciu, a potem o uprowadzeniu i wielokrotnym zgwałceniu 16-latki z Rumi. Sprawa wyglądała bardzo poważnie. Dziewczyna wyszła 12.03 po południu z domu. Rodzice zgłosili jej zaginięcie, więc policjanci wszczęli działania poszukiwawcze. Po dwóch dniach 16-latka wróciła informując rodziców, że została uprowadzona i wielokrotnie zgwałcona. Rodzice powiadomili o tym policjantów z Rumi. Po tym zgłoszeniu policjanci wykonali szereg czynności operacyjno-procesowych, podczas których ustalili, że dziewczyna wymyśliła całą historię. W rzeczywistości uciekła z domu do swojego chłopaka. 14.03 wróciła i obawiając się konsekwencji ze strony rodziców, powiedziała im, że został porwana i zgwałcona. Dzisiaj 16-latka będzie przesłuchana przez prokuratora w obecności psychologa. O jej losie zadecyduje prawdopodobnie sędzia rodzinny. Gdyby dziewczyna była pełnoletnia odpowiadałaby z art. 238 KK (zawiadomienie o przestępstwie nie popełnionym), za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.