KWP - policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową zatrzymali karanego w przeszłości złodzieja samochodowego
25.01 w Gdańsku w swoim mieszkaniu został zatrzymany 29-letni mężczyzna, który podejrzany jest o przejechanie człowieka i o kradzież samochodu.
25.01 w Gdańsku w swoim mieszkaniu został zatrzymany 29-letni mężczyzna, który podejrzany jest o przejechanie człowieka i o kradzież samochodu.
30.12. ok. godz. 16.20 na ulicy Obwodowej w pobliżu Tesco Polonez kierowany przez 52-letniego Waldemara M. z Pucka potrącił przebiegającego przez jezdnię 47-letniego mężczyznę. Według świadków na leżącego na jezdni najechał następnie Mercedes. Kierowca tego samochodu zbiegł z miejsca wypadku. Potrącony mężczyzna zmarł. Kierowca Poloneza był pod wpływem alkoholu - miał ponad 1,5 prom. Został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Policjanci zaczęli poszukiwać mężczyzny kierującego wówczas Mercedesem. W dzień po wypadku na bezpłatny telefon 800-677-777 w KWP zadzwoniła osoba z informacją, że pamięta numer rejestracyjny samochodu, który najechał na leżącego mężczyznę. Policjanci z VII KP (Stogi) ustalili, że Mercedes był skradziony na gdańskich Stogach w nocy z 22/23.12.05. Nieustaleni wówczas złodzieje weszli do domu jednorodzinnego na tzw. śpiocha i z garażu ukradli dwa luksusowe samochody, w tym Mercedesa. Tym samochodem 30.12 Obwodnicą jechał 29-letni Robert S. z Gdańska. Chęć uzyskania dochodu ze skradzionego samochodu była dla niego ważniejsza niż życie człowieka.
Jak się okazało, Robert S. był już karany za kradzieże samochodów. W jego mieszkaniu policjanci z wydziału do zwalczania przestępczości samochodowej zabezpieczyli urządzenia służące do kradzieży samochodów: łamaki, laptop z oprogramowaniem służącym do łamania zabezpieczeń samochodów oraz 8 komputerów pokładowych z różnych luksusowych samochodów, kilka kompletów kluczyków samochodowych, kilka telefonów komórkowych, amunicję do pistoletu gazowego, liczniki samochodowe i radio (poniżej - zdjęcia z przeszukania)
Mężczyzna nigdzie nie pracuje. Policjanci przypuszczają, że kradzieże samochodów to był sposób na źródło utrzymania. Dzisiaj prawdopodobnie prokurator zadecyduje, czy Robert S. będzie tymczasowo aresztowany. Sprawa jest rozwojowa. W najbliższych dniach być może będą kolejne zatrzymania. Nie wykluczone, że policjanci odzyskają skradzione samochody.