Przypadki agresji w szkołach zgłoszone policji
W ostatnich dniach policjanci pomorscy przyjęli kilka zgłoszeń dotyczących przypadków agresji w szkołach:
13.12 do KPP w Pucku zgłosili się rodzice 9-letniego chłopca, by powiadomić o tym, że ich syn boi się chodzić do szkoły, bowiem jest maltretowany przez 13-latka. Pierwszy przypadek znęcania się nad 9-latkiem miał miejsce 2.11 tego roku. Wówczas chłopiec wrócił do domu z mokrą głową. Na pytanie rodziców, co się stało, odpowiedział, że starszy uczeń zaciągnął go do ubikacji, siłą wsadził jego głowę do muszli klozetowej i spuścił wodę. To samo chciał zrobić 5.12. Rodzice w pierwszym przypadku nie powiadamiali policji, chcąc w ten sposób dać szansę nieletniemu sprawcy czynu karalnego. Jednak widząc obawy swojego syna zdecydowali się najpierw pójść do szkoły. Tam okazało się, że 13-latek od dawna sprawia kłopoty wychowawcze. Chłopak jest agresywny nie tylko wobec dzieci, ale również wobec nauczycieli. Np. 16.11 groził nauczycielowi zniszczeniem jego samochodu za to, że nie został wpuszczony na dyskotekę. Kłopoty z nim zaczęły się kilka lat temu. Miejscowy sąd rodzinny skierował chłopca na badania do ośrodka diagnostycznego i dopiero po tych badaniach będzie mógł podjąć decyzję o zastosowaniu środków wychowawczych określonych w ustawie o postępowaniu z nieletnimi.
12.12. policjanci z KP w Gdyni-Chyloni przyjęli zawiadomienie o kilkakrotnym pobiciu na terenie szkoły 13 letniego chłopca przez 13-latka. Sprawca kopał swoją ofiarę, bił, a nawet groził zabiciem.
Policjanci z Wejherowa z kolei przyjęli zawiadomienie od nauczycielki o pobiciu jej przez 17- letnią uczennicę. Dziewczyna kilkakrotnie uderzyła ją w twarz.