Wiadomości

Sopot - zatrzymanie dwóch przedświątecznych włamywaczy

Data publikacji 07.12.2005

7.12 około godz. 4.20 policjanci z Sopotu patrolując okolice ul. Małopolskiej zatrzymali dwóch włamywaczy. Mężczyźni jechali środkiem ulicy rowerami, jeden z nich miał plecak, z którego wystawały wielkie nożyce do cięcia metalu.

7.12 około godz. 4.20 policjanci z Sopotu patrolując okolice ul. Małopolskiej zatrzymali dwóch włamywaczy. Mężczyźni jechali środkiem ulicy rowerami, jeden z nich miał plecak, z którego wystawały wielkie nożyce do cięcia metalu. Policjanci, którzy jechali akurat radiowozem, postanowili skontrolować obu mężczyzn. Okazało się, że oba rowery oraz nożyce z plecaka pochodzą z włamania. Policjanci ustalili, że 19-latek i 16-latek postanowili zarobić na święta. W tym celu umówili się na włamanie, do którego się dobrze przygotowali: wzięli ze sobą łomy, latarki, termos z gorącą herbatą. W Kamiennym Potoku upatrzyli sobie garaż, do którego włamali się przecinając kłódkę. Jednak w garażu nie było nic godnego ich uwagi. Poszli więc dalej. Na ul. Małopolskiej zauważyli w podwórzu uchylone drzwi do jednego z garaży. Nie musieli się nawet włamywać. Z tego garażu ukradli m.in. trzy rowery górskie, nożyce do cięcia metalu, wiertarkę udarową i szlifierkę kątową. Jeden z rowerów oraz część łupów ukryli w krzakach na ul. Junaków - zamierzali po to później wrócić. Po zatrzymaniu ich przez policjantów okazało się ponadto, że mają przy sobie narkotyki. 19-latek miał gram amfetaminy, a 16-latek haszysz. Tłumaczyli, że narkotyki mają na własny użytek. 19-latek w sierpniu tego roku wyszedł z więzienia za włamania. Obaj zostali osadzeni w PIZ. Odzyskane mienie miało wartość ok. 3 tys. zł.
Powrót na górę strony