Gdańsk - zatrzymanie kieszonkowca w tramwaju
Data publikacji 01.12.2005
1.12 po godz. 13.00 wezwano policjantów na ul. Kartuską do tramwaju linii 12. Tam funkcjonariusze zatrzymali 24-letniego mężczyznę. Okazało się, że... to on sam zadzwonił po policję, bojąc się o zdrowie 70-letniej kobiety... która go złapała!
1.12 po godz. 13.00 wezwano policjantów na ul. Kartuską do tramwaju linii 12. Tam funkcjonariusze zatrzymali 24-letniego mężczyznę. Okazało się, że... to on sam zadzwonił po policję, bojąc się o zdrowie 70-letniej kobiety... która go złapała! Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że w tymże tramwaju kobieta została okradziona. Było to na wysokości Galerii Centrum we Wrzeszczu. Kobieta zauważyła czyjąś rękę w swojej torebce. Zdążyła chwycić złodzieja, ale ten zdążył już przekazać skradziony portfel koledze, który razem z jeszcze trzecim kolegą wyskoczył w tramwaju. Kobieta trzymając złodzieja zaczęła krzyczeć i wzywać policję. Krzyki nic nie dały, nikt jej nie pomógł. Kobieta trzymała jednak sprawcę cały czas, aż ten wreszcie postanowił sam wezwać policję, bojąc się, że kobiecie coś się stanie. Mężczyznę zatrzymano na pętli przy ul. Kartuskiej. Policjanci sprawdzają teraz czy ma on na koncie więcej kradzieży.