KWP - zatrzymanie sprawcy napadu na stację paliw w Tczewie, dokonanego 06.12.04r.
16.11.2005r. policjanci z KWP w Gdańsku prowadzący śledztwo w sprawie napadu z bronią na stację paliw w Tczewie zatrzymali 23-letniego Pawła K., mieszkańca Gdyni, podejrzanego o popełnienie tego przestępstwa. Mężczyzna nie był w przeszłości karany. Dzisiaj Sąd Rejonowy w Tczewie przesłucha zatrzymanego mężczyznę i prawdopodobnie zostanie on tymczasowo aresztowany.
Śledztwo w tej sprawie rozpoczęło się 6 grudnia ubiegłego roku. Tego dnia o godz. 5.00 na stację paliw na ul. Gdańskiej podjechał wiśniowy Ford Scorpio, w którym było czterech mężczyzn. Podjechali pod dystrybutor gazu. Dwóch mężczyzn wysiadło z samochodu i zaatakowało pracownika stacji. Jeden z nich uderzył go pięścią w twarz i złamał szczękę. Drugi skuł mu ręce kajdankami. W tym czasie trzeci z bandytów zabrał kasetkę, w której było około 80 tys. złotych. Kiedy napastnicy wybiegali z pomieszczenia stacji, natknęli się na drugiego z pracowników, który wracał z magazynu z towarem. Jemu zagrozili użyciem pistoletu. Zdołali uciec. Policję i pogotowie powiadomił właśnie ten pracownik, on też udzielił pomocy pobitemu koledze. Policjanci, którzy rozpoczęli śledztwo w tej sprawie, zebrali materiał dowodowy pozwalający na wytypowanie i zatrzymanie prawie wszystkich sprawców tego napadu. Pierwszego z nich, 23-letniego Marcina R. z Gdyni, policjanci zatrzymali w lutym, ale do innego przestępstwa, tj. rozboju popełnionego w Gdańsku. Dopiero potem okazało się, że jest on jednym z czterech napastników poszukiwanych do napadu w Tczewie. W przeszłości był już karany. Ma między innymi wyrok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata za kradzież. Drugiego napastnika policjanci ustalili kilka tygodni po zatrzymaniu Marcina R. Okazał się nim 42-letni Damian S. z Gdyni, również w przeszłości karany. Obecnie też tymczasowo aresztowany. U Marcina R. policjanci zabezpieczyli jednostkę broni palnej, której być może sprawcy użyli w napadzie 6.12.2004r. Policjanci poszukują czwartego z napastników.