DZIELNICOWI ZATRZYMALI SPRAWCĘ ROZBOJU - NA 3 MIESIĄCE TRAFIŁ DO ARESZTU
W miniony wtorek na dworcu PKP w Pucku doszło do rozboju i kradzieży pieniędzy. Wezwani na miejsce dzielnicowi ustalili kim jest sprawca i zatrzymali go. W piątek sąd zdecydował, że na najbliższe trzy miesiące 33-letni mężczyzna trafi do aresztu. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
W miniony wtorek na dworcu PKP w Pucku doszło do rozboju i kradzieży pieniędzy. Wezwani na miejsce dzielnicowi ustalili kim jest sprawca i zatrzymali go. W piątek sąd zdecydował, że na najbliższe trzy miesiące 33-letni mężczyzna trafi do aresztu. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym tygodniu (16 października br.) około godziny 10.30 policjanci z Pucka zostali powiadomieni o napadzie na mężczyznę na dworcu PKP w Pucku i kradzieży pieniędzy. Natychmiast mundurowi udali się w to miejsce i ustalili, co się stało. Pokrzywdzony poinformował, że młody, pijany mężczyzna zaczepił go, zaczął popychać, groził pobiciem, jednocześnie zażądał wydania pieniędzy. Sprawca zabrał 100zł i uciekł w nieznanym kierunku. Dzielnicowi jeszcze tego samego dnia podczas patrolowania rejonu na jednej z ulic miasta, zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Mundurowi natychmiast zatrzymali mężczyznę i przewieźli do komendy.
33-letni mieszkaniec Pucka miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia rozboju, do którego się przyznał. Ponadto Sąd na wniosek policji i Prokuratury w Pucku zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.