Pomorskie - porażający brak wyobraźni
W miniony weekend policjanci pomorscy dwukrotnie otrzymali sygnały o zagrożeniu jakie spowodowały osoby bez wyobraźni.
15.04 policja w Pruszczu została powiadomiona o pozostawieniu zbiornika z ulatniającym się gazem na stacji paliw w Pruszczu. Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili, że na stację przyjechał Volkswagenem mężczyzna, który zatankował do zbiornika gaz, zapłacił za niego w kasie a po chwili stwierdził, że zbiornik jest rozszczelniony. Wymontował zbiornik z pojazdu, zostawił go na stacji i odjechał. Ponieważ ulatniający się gaz stanowił poważne zagrożenie zwłaszcza na stacji benzynowej na miejsce wezwano straż pożarną i pogotowie chemiczne. Gaz zneutralizowano. Policjanci z Pruszcza poszukują mężczyzny, który spowodował zagrożenie.
17.04 policjanci z Posterunku w Ryjewie zostali powiadomieni, że między Ryjewem a Sztumem w przejeżdżającym tamtędy pociągu uszkodzony został zbiornik z wodą. Okazało się, że nieustaleni poszukiwani przez policjantów sprawcy położyli na torach oponę samochodową oraz kamienie. Dobrze, że skończyło się tylko na uszkodzeniu zbiornika.