Wiadomości

ZATRZYMANY ZA SZCZUCIE PSEM

Data publikacji 01.06.2018

Policjanci z komisariatu policji w Gdyni Chyloni zatrzymali 34 – letniego mieszkańca Gdyni podejrzewanego o poszczucie innej osoby swoim psem. Pogryziony przez amstaffa mężczyzna odniósł rany szarpane obu przedramion. Zatrzymany usłyszał już zarzuty narażenia innej osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z komisariatu policji w Gdyni Chyloni zatrzymali 34 – letniego mieszkańca Gdyni podejrzewanego o poszczucie innej osoby swoim psem. Pogryziony przez amstaffa mężczyzna odniósł rany szarpane obu przedramion. Zatrzymany usłyszał już zarzuty narażenia innej osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

W ostatni wtorek w godzinach wieczornych dyżurny gdyńskiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu w wyniku, którego pogryziony przez niebezpiecznego psa został 19-letni mężczyzna. Według zgłaszającego do zdarzenia doszło na jednej z ulic Grabówka. Poszkodowany został zaczepiony pod sklepem przez nieznajomego mężczyznę z psem. Kiedy oświadczył, że nie ma ochoty z nim rozmawiać właściciel psa uderzył mężczyznę w twarz, a kiedy ten upadł wydał komendę "Bierz go" swojemu psu. Pies rzucił się na leżącego i kilkukrotnie ugryzł go w ręce.

Policjanci skierowani na miejsce ustalili pokrzywdzonego, który posiadał widoczne rany szarpane na przedramionach. Poszkodowany został przewieziony do szpitala celem opatrzenia doznanych ran. Mundurowi pracujący na miejscu zdarzenia uzyskali informacje na podstawie, których wytypowali mężczyznę podejrzewanego o to przestępstwo. Ustalili również, gdzie może on przebywać. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się i w jednym z pobliskich mieszkań zatrzymali 34-letniego mieszkańca Gdyni.

W trakcie zatrzymania mężczyzna posiadał psa, który wcześniej pogryzł 19-latka. Z uwagi na brak dokumentów potwierdzających aktualne szczepienia psa został on przekazany pracownikom "Animals". Zatrzymany usłyszał zarzut narażenia innej osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony