UKRADLI ŁÓŻKO SZPITALNE ZATRZYMALI ICH POLICJANCI
Zaledwie kilkanaście minut zajęło policjantom odnalezienie i zatrzymanie mężczyzn odpowiedzialnych za kradzież łóżka szpitalnego, należącego do pensjonariuszki domu pomocy społecznej. Dwóch 44-latków zatrzymali policjanci z ogniwa interwencyjnego z komisariatu na Przymorzu. Mężczyźni usłyszeli już zarzut kradzieży, za to przestępstwo może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Zaledwie kilkanaście minut zajęło policjantom odnalezienie i zatrzymanie mężczyzn odpowiedzialnych za kradzież łóżka szpitalnego, należącego do pensjonariuszki domu pomocy społecznej. Dwóch 44-latków zatrzymali policjanci z ogniwa interwencyjnego z komisariatu na Przymorzu. Mężczyźni usłyszeli już zarzut kradzieży, za to przestępstwo może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
W piątek (16 lutego) o godzinie 9:30 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o kradzieży łózka szpitalnego o wartości 1500 złotych, z domu pomocy społecznej w Gdańsku. Na miejsce oficer dyżurny wysłał najbliższy patrol policjantów, którym przekazał niezbędne informacje o zdarzeniu. Zaledwie kilkanaście minut później policjanci w trakcie dojazdu na interwencję, zauważyli dwóch mężczyzn, którzy ciągnęli za sobą ukradzione łózko.
Mężczyźni na widok umundurowanych policjantów zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu dwóch mężczyzn w wieku 44-lat zostało obezwładnionych i zatrzymanych. Złodzieje trafili do policyjnej celi, a odzyskane przez policjantów łóżko inwalidzkie trafiło z powrotem do pensjonariuszy z domu pomocy społecznej.
Zatrzymani mężczyźni powiedzieli policjantom, że ukradli łózko kilkanaście minut wcześniej z przed domu pomocy i zamierzali sprzedać je w punkcie skupu złomu. Zostali przesłuchani i usłyszeli zarzut kradzieży. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności