Wiadomości

POLICJANCI ZATRZYMALI PARĘ WŁAMYWACZY

Data publikacji 07.09.2017

Policjanci z Sopotu postawili zarzuty kradzieży z włamaniem mężczyźnie i kobiecie, którzy wspólnie i w porozumieniu dokonywali kradzieży z włamaniem do piwnic w Sopocie oraz Gdyni. Kiedy 27-latek okradał piwnice jego partnerka i ich czteroletnie dziecko czekali na niego w samochodzie w pobliżu posesji do której się włamywał. Wczoraj prokurator na podstawie materiału dowodowego zebranego przez policjantów wobec mężczyzny zastosował tymczasowy areszt, a wobec jego partnerki dozór. Za kradzież z włamaniem grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Sopotu postawili zarzuty kradzieży z włamaniem mężczyźnie i kobiecie, którzy wspólnie i w porozumieniu dokonywali kradzieży z włamaniem do piwnic w Sopocie oraz Gdyni. Kiedy 27-latek okradał piwnice jego partnerka i ich czteroletnie dziecko czekali na niego w samochodzie w pobliżu posesji do której się włamywał. Wczoraj prokurator na podstawie materiału dowodowego zebranego przez policjantów wobec mężczyzny zastosował tymczasowy areszt, a wobec jego partnerki dozór. Za kradzież z włamaniem grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

2 września około godziny 3. 30 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej mieszkanki jednego z sopockich osiedli o tym, że słyszy podejrzane odgłosy dobiegające z piwnicy. Dyżurny podejrzewając, że być może dochodzi do włamania skierował tam policjantów z wydziału kryminalnego. Policjanci zaczęli sprawdzać piwnice w bloku i w jednej z nich zatrzymali próbującego się ukryć przed nimi mężczyznę. Okazało się, że zatrzymany przez policjantów 27-latek ze Straszyna wyłamał się do 10 piwnic.

Policjanci po doprowadzeniu mężczyzny do policyjnego radiowozu zaczęli sprawdzać parking po to aby znaleźć i przeszukać samochód, którym mężczyzna przyjechał do Sopotu. Okazało się, że w zaparkowanym przed blokiem samochodzie marki Renault czeka partnerka włamywacza 27-letnia mieszkanka powiatu gdańskiego. Oprócz kobiety policjanci zauważyli w aucie śpiącego 4-letniego chłopca, syna włamywaczy, którego policjanci byli zmuszeni z uwagi na zatrzymanie kobiety i mężczyzny przekazać pod opiekę pracownikom z domu dziecka.

Podczas pracy nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili, że zatrzymana przez nich para włamała się dzień wcześniej do kilku piwnic na terenie Gdyni skąd ukradli m.in. szlifierskie tarcze diamentowe oraz inne przedmioty, które można było spieniężyć. Policjanci przeszukali również samochód zatrzymanych, którym przyjechali do Sopotu i znaleźli w nim przedmioty m.in. gry psp, elektronarzędzia, porcelana, sztućce, zegarki, telefony komórkowe, które niewykluczone, że mogą pochodzić z innych włamań.

Śledczy postawili 3 zarzuty kradzieży z włamaniem 27- latkowi i jego partnerce. Wczoraj prokurator na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego wobec 27-latka zastosował tymczasowy areszt, a wobec jego partnerki dozór. Ponadto policjanci z zespołu do spraw nieletnich złożyli w sądzie wniosek o wgląd w sytuację opiekuńczo- wychowawczą 4-letniego chłopca, który jak ustalili policjanci nie po raz pierwszy w godzinach nocnych był z rodzicami kiedy ci dokonywali przestępstw.
Za kradzież z włamaniem grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.



Powrót na górę strony