Wiadomości

Tczew - kolejna ofiara oszusta

Data publikacji 20.01.2005

20.01 ok. godz. 16.50 do starszego mieszkańca Tczewa zadzwonił młody mężczyzna, który przedstawił się jako bratanek o imieniu Bartek. Podczas rozmowy z tczewianinem wyjaśnił, że jest właśnie w Elblągu, gdzie chce kupić samochód, za który zapłacił już zadatek.

20.01 ok. godz. 16.50 do starszego mieszkańca Tczewa zadzwonił młody mężczyzna, który przedstawił się jako bratanek o imieniu Bartek. Podczas rozmowy z tczewianinem wyjaśnił, że jest właśnie w Elblągu, gdzie chce kupić samochód, za który zapłacił już zadatek. W przypadku gdyby nie zakupił samochodu, zadatek przepadnie. Starszy mężczyzna zgodził się pożyczyć "bratankowi" brakującą kwotę i poszedł do banku, z którego wypłacił ponad 5 tys. euro i ponad 2 tys. zł. Z pieniędzmi poszedł do domu, gdzie otrzymał wiadomość telefoniczną, że pieniądze odbierze młoda kobieta o imieniu Marta. Ok. godz. 19.00 kobieta pojawiła się, a mężczyzna przekazał jej pieniądze. Chwilę później starszy mężczyzna zorientował się, że prawdopodobnie został oszukany. Zadzwonił do rodziny do Niemiec a tam dowiedział się, że prawdziwy bratanek w tym samym czasie znajduje się w pracy. Czarny scenariusz potwierdził się. Pieniądze trafiły do oszusta.

Szczegóły - podinsp. Jan Kowalczyk, oficer prasowy KPP w Tczewie.

Wielokrotnie przypominaliśmy i apelowaliśmy, aby szczególnie starsze, samotnie mieszkające osoby sprawdzały przed przekazaniem pieniędzy, czy rzeczywiście mają do czynienia z członkiem rodziny. Oszuści już wielokrotnie wykorzystywały naiwność starszych ludzi i jeśli nie będą one ostrożne, mogą stać się obiektem zainteresowania oszustów.

Powrót na górę strony