ZATRZYMANY W BEZPOŚREDNIM POŚCIGU MĘŻCZYZNA, KTÓRY GROZIŁ NOŻEM EKSPEDIENTCE
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach zatrzymali w bezpośrednim pościgu 59-latka. Sprawca groził nożem ekspedientce sklepu, która nie chciała wypłacić mu kaucji za butelki w takiej kwocie jakiej on żądał. Zatrzymany mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. Został już przesłuchany i usłyszał zarzuty. Za groźby celu wymuszenia wierzytelności przy użyciu niebezpiecznego narzędzia grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach zatrzymali w bezpośrednim pościgu 59-latka. Sprawca groził nożem ekspedientce sklepu, która nie chciała wypłacić mu kaucji za butelki w takiej kwocie jakiej on żądał. Zatrzymany mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. Został już przesłuchany i usłyszał zarzuty. Za groźby celu wymuszenia wierzytelności przy użyciu niebezpiecznego narzędzia grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę wieczorem, oficer dyżurny odebrał telefon z informacją, że w Chojnicach w jednym ze sklepów spożywczych mężczyzna groził nożem ekspedientce i oddalił się z miejsca zdarzenia.
Natychmiast na miejsce skierowani zostali policjanci z Zespołu Patrolowo– Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach. Tam mundurowi zastali zgłaszająca oraz świadka zdarzenia, którzy opisali sprawcę. Natychmiast podjęli pościg za tym mężczyzną, gdzie po kilku minutach zatrzymali 59-letniego mieszkańca Chojnic. Stróże prawa sprawdzili trzeźwość mężczyzny i wtedy okazało się, że był on nietrzeźwy, miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Podczas przeszukania tego mężczyzny, funkcjonariusze znaleźli w jego torbie dwa noże oraz scyzoryk, dwoma z tych noży agresywny mężczyzna miał grozić pokrzywdzonej sprzedawczyni wymachując nimi przed oczami kobiety, chcąc w ten sposób wymusić na niej wypłatę wyższej ceny kaucji za butelki po piwie. Mundurowi rozpytali szczegółowo pokrzywdzoną i świadka oraz przyjęli zawiadomienie o przestępstwie.
Zatrzymany 59-latek spędził noc w policyjnym areszcie. Podejrzany został już przesłuchany i usłyszał zarzuty. Śledczy wystąpili z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci dozoru oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej. Za groźby w celu wymuszenia wierzytelności grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
