DŹWIG STOCZYŁ SIĘ NA SAMOCHÓD OSOBOWY
Policjanci sprawdzają co było przyczyną wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj o godzinie 14.30 na ul. Malczewskiego w Sopocie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca, który kierował pojazdem specjalnym typu dźwig stoczył się z ul. Sienkiewicza w kierunku ul. Malczewskiego co doprowadziło do zderzenia z innym pojazdem jadącym w kierunku Gdyni. Za spowodowanie wypadku drogowego może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci sprawdzają co było przyczyną wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj o godzinie 14.30 na ul. Malczewskiego w Sopocie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca, który kierował pojazdem specjalnym typu dźwig stoczył się z ul. Sienkiewicza w kierunku ul. Malczewskiego co doprowadziło do zderzenia z innym pojazdem jadącym w kierunku Gdyni. Za spowodowanie wypadku drogowego może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj od godziny 14.30 policjanci pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na ul. Malczewskiego. Policjanci wstępnie ustalili, że 51- letni kierowca pojazdu specjalnego typu dźwig stoczył się z ul. Sienkiewicza w kierunku ul. Malczewskiego i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy opla astra, który jechał w kierunku Gdyni.
Kierowca dźwigu próbował hamować ale najprawdopodobniej układ hamulcowy w pojeździe był niesprawny, w wyniku tego doszło do zderzania z samochodem osobowym. W wyniku wypadku obrażeń doznał kierowca opla, który został odwieziony przez wezwane na miejsce pogotowie do szpitala.
Policjanci sprawdzili trzeźwość uczestników zdarzenia, byli trzeźwi. Policjanci, kierowcy dźwigu ze względu na podejrzenie popełnienia wykroczenia lub przestępstwa, za które może zostać orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów zatrzymali uprawnienia do kierowania. Ponadto ze względu na uzasadnione podejrzenie niesprawnego układu hamulcowego w dźwigu zatrzymano również dowód rejestracyjny pojazdu.
Aby wyjaśnić przyczynę wypadku policjanci ruchu drogowego przeprowadzili oględziny miejsca wypadku, sporządzili jego szkic oraz wykonali dokumentację fotograficzną.
Za spowodowanie wypadku drogowego może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.
