UKRADLI PAPIEROSY WARTE 16 TYS.ZŁ.
Kryminalni z komendy powiatowej policji w Pruszczu Gdańskim zatrzymali jednego ze sprawców kradzieży papierosów rożnych marek, wartych 16 tys. złotych. Drugi za sprawców jest ustalony, zatrzymanie go jest kwestia czasu. Do kradzieży doszło w jednym z pruszczańskich sklepów. 38-letni gdańszczanin usłyszał zarzut kradzieży. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast w tym przypadku będzie ona podwyższona o połowę z uwagi na to, że kradzieży dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, przed upływem 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności orzeczonej przez sąd.
Kryminalni z komendy powiatowej policji w Pruszczu Gdańskim zatrzymali jednego ze sprawców kradzieży papierosów rożnych marek, wartych 16 tys. złotych. Drugi za sprawców jest ustalony, zatrzymanie go jest kwestia czasu. Do kradzieży doszło w jednym z pruszczańskich sklepów. 38-letni gdańszczanin usłyszał zarzut kradzieży. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast w tym przypadku będzie ona podwyższona o połowę z uwagi na to, że kradzieży dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, przed upływem 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności orzeczonej przez sąd.
W środę (19 kwietnia br.) o godz. 10.50 kryminalni z pruszczańskiej komendy policji zatrzymali podejrzanego o kradzież papierosów rożnych marek z jednego ze sklepów na terenie Pruszcza Gdańskiego. Wartość skradzionego towaru oszacowano na sumę 16 tys. złotych. Do zatrzymania 38-letniego gdańszczanina doszło na ulicy kartuskiej w Gdańsku. Mężczyzna był zaskoczony interwencją policjantów, nie stawiał żadnego oporu. Drugi podejrzany jest ustalony, zatrzymanie go jest tylko kwestią czasu.
Pod koniec lutego 2017 roku około godz. 19.00 obaj mężczyźni weszli do sklepu z zamiarem kradzieży papierosów. Jeden z mężczyzn przez dłuższy rozmawiał z ekspedientką i zrobił jakieś drobne zakupy. W tym czasie jego kolega załadował torby papierosami różnych marek i wyniósł je na zaplecze sklepu. Otworzył drzwi od zaplecza i spokojnie wyszedł ze sklepu. Po kilu minutach mężczyźni weszli na zaplecze sklepu, zabrali papierosy, wrzucili je do samochodu i odjechali. Po przejrzeniu monitoringu właściciel sklepu zorientował się, że doszło do kradzieży. Sprawcy sprzedali skradziony towar po zaniżonej cenie i podzielili się pieniędzmi. Zatrzymany podejrzany przyznał się do kradzieży i tłumaczył to zła sytuacją finansową.
Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na postawienie mu zarzutu kradzieży. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast w tym przypadku będzie ona podwyższona o połowę z uwagi na to, że kradzieży dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, przed upływem 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności orzeczonej przez sąd.
