Wiadomości

Puck - śmiertelny wypadek drogowy, policjanci uratowali z tonącego samochodu dwie osoby

Data publikacji 26.12.2004

26.12 po godz. 4.00 na drodze między Wierzchucinem a Żarnowcem Fiat Brava wpadł do rzeki Piaśnicy.

26.12 po godz. 4.00 na drodze między Wierzchucinem a Żarnowcem Fiat Brava wpadł do rzeki Piaśnicy. Samochód kierowany przez 23-letnią mieszkankę Kłanina jechał w kierunku Żarnowca. Na łuku drogi kierująca straciła panowanie nad samochodem wpadła w poślizg, wypadła z toru jazdy i wjechała w koryto rzeki. Fiat tuż przed wypadkiem minął zmotoryzowany patrol policji. Policjanci - 30-letni młodszy aspirant i 26-letni sierżant z pionu prewencji komisariatu w Krokowej po wyjechaniu z zakrętu zauważyli, że samochód wjeżdża do rzeki. Natychmiast ruszyli na pomoc. Kiedy dojechali do samochodu był on już niemal całkowicie zanurzony, wystawał tylko tył. Policjanci latarkami wybili tylną szybę. Z samochodu o własnych siłach wydostał się 25-letni mieszkaniec Kłanina. Następnie policjanci musieli wyciągnąć z auta kierującą i drugą pasażerkę. Jeden trzymał drugiego za nogi, drugi musiał zanurkować. Kierującą wyciągnięto żywą, natomiast pasażerki 22-letniej mieszkanki Kłanina nie udało się uratować. Po wyciagnięciu kobiety przez policjantów z auta jeden ze świadków zdarzenia - ratownik medyczny - zaczął ją reanimować, jednak kobieta zmarła. Lekarz, który przybył na miejsce stwierdził wstępnie, że zgon nastąpił w wyniku utonięcia. Kierującą i pasażera samochodu z objawami wychłodzenia odwieziono do szpitala w Pucku. Z pomocy medycznej skorzystał również wyziębiony policjant, który nurkował do samochodu.
Powrót na górę strony