Wiadomości

SZCZĘŚLIWY FINAŁ POSZUKIWANIA ZAGINIONEGO 43-LATKA

Data publikacji 29.11.2016

Dwie godziny trwała policyjna interwencja związana z poszukiwaniem mężczyzny chcącego odebrać sobie życie. Żona zaalarmował policję. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania i już po godzinie prowadzonej akcji w kompleksie leśnym odnaleźli 43-latka. Mężczyzna był skrajnie wyziębiony. Udzielono mu pomocy lekarskiej. Dzięki policjantom najprawdopodobniej uratowano życie mężczyzny.

Dwie godziny trwała policyjna interwencja związana z poszukiwaniem mężczyzny chcącego odebrać sobie życie. Żona zaalarmował policję. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania i już po godzinie prowadzonej akcji w kompleksie leśnym odnaleźli 43-latka. Mężczyzna był skrajnie wyziębiony. Udzielono mu pomocy lekarskiej. Dzięki policjantom najprawdopodobniej uratowano życie mężczyzny.

W niedzielę popołudniu do puckiej komendy zgłosiła się kobieta, który twierdziła, że obawia się o życie swego męża , 43-letniego mieszkańca gminy Puck. Funkcjonariusze w rozmowie z kobietą ustalili, że jej mąż wyszedł rano z mieszkania z zamiarem popełnienia samobójstwa.

Policjanci natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia podjęli akcję poszukiwawczą. Funkcjonariusze wspólnie z funkcjonariuszami straży pożarnej oraz przewodnikiem psa tropiącego przeszukali rejon miejscowości z której pochodził zaginiony mężczyzna, rozpytali okolicznych mieszkańców, sprawdzili drogi i teren w pobliżu dróg.

Po dwóch godzinach poszukiwań strażacy znaleźli poszukiwanego mężczyznę w rejonie terenów leśnych. 43- latek był skrajnie wycieńczony i wyziębiony. Natychmiast mężczyźnie udzielono pomocy lekarskiej a następnie przetransportowano go do szpitala. W poszukiwaniach brało łącznie udział kilkadziesiąt osób m.in. policjanci wraz z przewodnikiem psa tropiącego, 6 zespołów straży pożarnej.

Dzięki natychmiastowym działaniom służb ocalono życie 43-latka, któremu groziło niebezpieczeństwo wychłodzenia organizmu ze względu na panujące niedogodne warunki pogodowe, niska temperatura i silny wiatr, które panowały podczas akcji poszukiwawczej.

Powrót na górę strony