POLICJANCI ODZYSKALI SKRADZIONE TELEFONY I ZATRZYMALI SPRAWCÓW
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim odzyskali skradzione telefony komórkowe warte łącznie 1500 złotych i zatrzymali podejrzanych. Mężczyźni w wieku od 24 do 30-lat usłyszeli łącznie 3 zarzuty kradzieży, paserstwa i przywłaszczenia telefonu komórkowego. 24-latek usłyszał zarzut paserstwa, natomiast 30-latek usłyszał zarzut kradzieży. Za tego typu przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 25-latkowi postawiono zarzut przywłaszczenia telefonu komórkowego. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim odzyskali skradzione telefony komórkowe warte łącznie 1500 złotych i zatrzymali podejrzanych. Mężczyźni w wieku od 24 do 30-lat usłyszeli łącznie 3 zarzuty kradzieży, paserstwa i przywłaszczenia telefonu komórkowego. 24-latek usłyszał zarzut paserstwa, natomiast 30-latek usłyszał zarzut kradzieży. Za tego typu przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 25-latkowi postawiono zarzut przywłaszczenia telefonu komórkowego. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
W środę (16 marca br.) pruszczańscy kryminalni pracujący nad sprawami kradzieży telefonów komórkowych zatrzymali 24-letniego mieszkańca gminy Suchu Dąb podejrzanego o zakupienie skradzionego teflonu komórkowego wartego 1 tys. złotych. Stróże prawa pracujący nad sprawą ustalili, że 24-latek we wrześniu 2015 roku po zaniżonej cenie zakupił telefon komórkowy od mieszkańca gminy Trąbki Wielkie. 30-latek podejrzany o kradzież został zatrzymany. Do zatrzymania doszło wczoraj rano (16 marca br.) w okolicy jego miejsca zamieszkania. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Policjanci dotarli do właścicielki telefonu, która potwierdziła jego kradzież. Z jej relacji wynikało, że we wrześniu 2015 roku w Kłodawie zbierała grzyby w lesie i zostawiła torebkę na skraju polany. Dopiero po jakimś czasie zorientowała się, że ją okradziono. 33-latka nie zgłaszała kradzieży.
Wczoraj (17 marca br.) o godz. 12.00 na jednej z ulic Pruszcza Gdańskiego kryminalni zatrzymali 25-letniego pruszczanina podejrzanego o przywłaszczenie telefonu komórkowego, wartego 500 złotych. Mężczyzna przyznał się, że znalazł telefon komórkowy i zastawił go w jednym lombardów na terenie powiatu gdańskiego. Policjanci odzyskali telefon i skontaktowali się z jego właścicielem. Z relacji 46-letniego pokrzywdzonego wynikało, że w lutym br. jego syn utracił telefon w niewiadomych okolicznościach.
Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na postawienie zarzutów podejrzanym w dwu rożnych sprawach. 24-latek usłyszał zarzut paserstwa, natomiast 30-latek usłyszał zarzut kradzieży. Za tego typu przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 25-latkowi postawiono zarzut przywłaszczenia telefonu komórkowego. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.