PRZYWŁASZCZYŁ TELEFON, ZOSTAŁ ZATRZYMANY
Kryminalni z komisariatu policji w Cedrach Wielkich zatrzymali 23-letniego gdańszczanina podejrzanego o przywłaszczenie telefonu komórkowego, wartego 800 złotych. Pokrzywdzony po zatankowaniu paliwa położył swój telefon na dachu samochodu i odjechał ze stacji benzynowej. Policjanci odnaleźli utracony telefon i przekazali go właścicielowi. Za przywłaszczenie cudzej rzeczy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z komisariatu policji w Cedrach Wielkich zatrzymali 23-letniego gdańszczanina podejrzanego o przywłaszczenie telefonu komórkowego, wartego 800 złotych. Pokrzywdzony po zatankowaniu paliwa położył swój telefon na dachu samochodu i odjechał ze stacji benzynowej. Policjanci odnaleźli utracony telefon i przekazali go właścicielowi. Za przywłaszczenie cudzej rzeczy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W czwartek (31 grudnia 2015 roku) do komisariatu policji w Cedrach Wielkich zgłosił się 28-letni mieszkaniec gminy i zawiadomił o kradzieży telefonu komórkowego wartego 800 złotych. Z jego relacji wynikało, że po zatankowaniu paliwa położył swój telefon na dachu samochodu i odjechał ze stacji benzynowej. Kryminalni pracujący nad sprawą zatrzymali podejrzanego. Do zatrzymania doszło wczoraj (02 lutego br.) o godz. 9.45 na jednej z ulic Gdańska. Podejrzany dobrowolnie oddał przywłaszczony telefon. W czasie przesłuchania przyznał się do przywłaszczenia tłumacząc, że kilka dni wcześniej zgubił swój telefon i dlatego zatrzymał cudzy.
Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na postawienie mu zarzutu przywłaszczenia cudzej rzeczy. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.