Wiadomości

23-LATEK USŁYSZAŁ ZARZUTY ZA NARUSZENIE MIRU DOMOWEGO

Data publikacji 16.10.2015

Policjanci interweniowali na osiedlu domków jednorodzinnych w Chojnicach, gdzie były konkubent wdarł się do domu mieszkanki tej miejscowości. W trakcie całego zajścia szarpał ją i uderzył w twarz, po czym uciekł w nieznanym kierunku. Funkcjonariuszy zaalarmowała pokrzywdzona. Policjanci natychmiast podjęli działania i po kilkunastu minutach zatrzymali 23-latka. Mężczyzna usłyszał wstępne zarzuty naruszenia miru domowego i naruszenia nietykalności cielesnej. Za te czyny grozi kara nawet do 3-lat pozbawienia wolności.

Policjanci interweniowali na osiedlu domków jednorodzinnych w Chojnicach, gdzie były konkubent wdarł się do domu mieszkanki tej miejscowości. W trakcie całego zajścia szarpał ją i uderzył w twarz, po czym uciekł w nieznanym kierunku. Funkcjonariuszy zaalarmowała pokrzywdzona. Policjanci natychmiast podjęli działania i po kilkunastu minutach zatrzymali 23-latka. Mężczyzna usłyszał wstępne zarzuty naruszenia miru domowego i naruszenia nietykalności cielesnej. Za te czyny grozi kara nawet do 3-lat pozbawienia wolności.

W czwartek nad ranem dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach otrzymał zgłoszenie od zapłakanej kobiety. Z informacji wynikało, że były konkubent wdarł się do domu, zaczął się awanturować, szarpał ją i uderzył w twarz, po czym uciekł w nieznanym kierunku.

Na miejsce natychmiast skierowano najbliższy patrol. Kobieta poinformowała mundurowych, kim jest sprawca i opisała napastnika funkcjonariuszom. Policjanci zaczęli penetrować teren za agresywnym mężczyzną. Po kilku minutach zauważyli agresora, zatrzymali go i doprowadzili do komendy.

Mężczyzna to 23-letni mieszkaniec Chojnic. Śledczy ustalili, że były partner kobiety wdarł się do mieszkania poprzez wypchnięcie drzwi, początkowo nie chciał opuścić domu pomimo jej próśb, dopiero wybiegł po tym jak w czasie kłótni poszarpał ją i uderzył w twarz. Sprawca usłyszał już wstępne zarzuty. Za naruszenie miru domowego i nietykalności cielesnej grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony