Wiadomości

Śmiertelne wypadki drogowe

Data publikacji 21.07.2004

21.07 z powodu padającego deszczu i burz na dogach woj. pomorskiego panowały bardzo złe warunki do jazdy. Efektem tego jest 15 wypadków, w których śmierć poniosły cztery osoby, a 23 zostały ranne.

21.07 z powodu padającego deszczu i burz na dogach woj. pomorskiego panowały bardzo złe warunki do jazdy. Efektem tego jest 15 wypadków, w których śmierć poniosły cztery osoby, a 23 zostały ranne. Apelujemy do kierowców o codzienną bezpieczną i rozważną jazdę, ale kiedy warunki pogodowe są fatalne, widoczność ogranicza nam padający deszcz, a jezdnia jest mokra i śliska, należy zachować szczególną ostrożność i bezwzględnie ograniczyć prędkość.

Kościerzyna - O godz. 10.20 na drodze 214 w miejscowości Struga, gm. Stara Kiszewa, kierująca VW Polo 69-letnia mieszkanka Gdańska prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do warunków drogowych, straciła panowanie nad kierownica, zjechała na lewy pas ruchu i zderzyła się czołowo z jadącym z przeciwka ciężarowym Jelczem z przyczepą. Jadący za VW Fiat Uno otarł się o Polo i barierkę ochronną, a jadący za Uno Fiat Seicento wjechał również w Jelcza i został odrzucony na pobocze. Śmierć na miejscu poniosła kierująca Polo. Cztery osoby zostały przewiezione do szpitali w Kościerzynie i Starogardzie. W szpitalu w Starogardzie zmarł 42-letni pasażer VW Polo. W szpitalu w Kościerzynie leżą dwie pasażerki VW: 70-letnia z ciężkimi obrażeniami i połamaniami w stanie ciężkim i 8-letnia dziewczynka z obrażeniami wewnętrznymi. W szpitalu w Starogardzie leży również z ogólnymi obrażeniami 34-letni kierowca Fiata Seicento.

Puck - O godz. 17.00 w miejscowości Zdrada kierujący BMW Combi 27-letni mieszkaniec Niemiec prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych. Po wyjściu z łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na lewy pas ruchu, uderzył w przydrożne drzewo i wpadł do rowu. Śmierć na miejscu poniosło dwoje pasażerów BMW: 6-letnia dziewczynka oraz 56-letni mieszkaniec Pucka. Kierowca z urazem dłoni i w stanie silnego szoku został przewieziony do szpitala w Pucku, gdzie pozostał na obserwacji.

Powrót na górę strony