Gdynia/ Gdańsk - zatrzymanie haraczowników samochodowych
16.07 policjanci gdyńscy w wyniku własnej pracy operacyjnej zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy żądali okupu za zwrot skradzionego samochodu.
Kilka dni wcześniej z ulicy Różanej na gdańskiej Oruni nieznany sprawca ukradł Audi, którego właścicielem jest mieszkaniec Gdyni. 15.07 prawdopodobnie złodziej skontaktował się telefonicznie z właścicielem samochodu proponując jego zwrot za 2,5 tys. złotych. Właściciel nie przystał na układ ze złodziejem i powiadomił policję gdyńską. Ta z kolei podjęła działania operacyjne, które już we wstępnej fazie potwierdziły wcześniejsze również operacyjne ustalenia, że w sprawie "wykupek" samochodowych może być zamieszany jeden z funkcjonariuszy gdyńskich. Działania głęboko utajnione w tej kwestii prowadzili od pewnego czasu policjanci gdyńscy wspólnie z policjantami z Biura Spraw Wewnętrznych KGP. 16.07 w wyniku zasadzki zorganizowanej przez tych funkcjonariuszy w Gdańsku zatrzymano 27-letniego gdańszczanina Jarosława S., karanego wcześniej za przestępstwa przeciwko mieniu i 31-letniego Bartłomieja Z., funkcjonariusza pracującego od siedmiu lat w policji w jednym z gdyńskich komisariatów. Obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani przez Sąd Rejonowy w Gdańsku. Bartłomiej Z. został natychmiast zawieszony w czynnościach służbowych, a Komendant Miejski Policji w Gdyni polecił wszcząć procedury zmierzające do wydalenia go ze służby.
Dla wszystkich uczciwie pracujących policjantów ta sprawa jest bolesna i wstydliwa, ale istotne jest to, że sami czyścimy nasze szeregi z nieuczciwych policjantów. Z całą stanowczością podkreślamy, że dla takich ludzi nie ma u nas miejsca.