Kartuzy - niebezpieczna interwencja
Data publikacji 17.07.2004
17.07 około godz. 21.20 dyżurny policji w KPP został poinformowany o zakłóceniu spokoju w jednym z gospodarstw w Żukowie. Po przybyciu na miejsce policji okazało się, że 27-letni mieszkaniec Żukowa zamknął się na piętrze pomieszczenia stolarni i je podpalił.
17.07 około godz. 21.20 dyżurny policji w KPP został poinformowany o zakłóceniu spokoju w jednym z gospodarstw w Żukowie. Po przybyciu na miejsce policji okazało się, że 27-letni mieszkaniec Żukowa zamknął się na piętrze pomieszczenia stolarni i je podpalił. Policjanci podjęli próbę ratowania życia zdesperowanego mężczyzny i zapobieżenia rozprzestrzenieniu się ognia. Kiedy policjant wchodził po drabinie, mężczyzna oblał go rozpuszczalnikiem narażając na niebezpieczeństwo, a następnie zagroził, że go podpali. Policjant wycofał się. Wcześniej została wezwana straż pożarna, która przybyła na miejsce i ugasiła pożar. Policjanci wspólnie ze strażakami obezwładnili mężczyznę. Desperata przekazano przybyłemu na miejsce lekarzowi i odwieziono do szpitala psychiatrycznego w Gdańsku. Interweniujący policjant skorzystał z pomocy lekarskiej.