WŁAMAŁ SIĘ PO DEZODORANT, ZAPALNICZKĘ I BOMBONIERKI
Tczewscy policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Tczewa, który w Tczewie włamał się do altany, skąd ukradł przedmioty o wartości 90 złotych. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Tczewscy policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Tczewa, który w Tczewie włamał się do altany, skąd ukradł przedmioty o wartości 90 złotych. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W środę (22 lipca br.) o godzinie 2.30 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o włamaniu do altany w Tczewie.
Natychmiast w to miejsce pojechali mundurowi, którzy zauważyli przy bramie wejściowej na teren ogórków działkowych mężczyznę. Po wylegitymowaniu i sprawdzeniu 24-latka okazało się, że ten miał przy sobie dezodorant, zapalniczkę oraz cztery opakowania bombonierek. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że sprawca chwilę wcześniej po wybiciu okna w altanie ukradł przedmioty, które miał przy sobie mieszkaniec Tczewa. Właściciel wycenił skradzione mienie na 90 złotych.
Stróże prawa zatrzymali mężczyznę i przewieźli do policyjnego aresztu.
Policjanci ustalili również, że zatrzymany miał związek z kradzieżą trzech spodni wartych prawie 550 złotych. Mężczyzna ukradł rzeczy w jednym ze sklepów na terenie Tczewa w maju br. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na postawienie 24-latkowi zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem.
Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności, zaś za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.