Gdańsk - skutki przygodnej znajomości
Data publikacji 08.07.2004
8.07 wieczorem na komisariat przyszła 42-letnia kobieta na stałe mieszkająca w Niemczech, która poinformowała, że kilka godzin wcześniej została zgwałcona i okradziona przez nieznanego sobie mężczyznę.
8.07 wieczorem na komisariat przyszła 42-letnia kobieta na stałe mieszkająca w Niemczech, która poinformowała, że kilka godzin wcześniej została zgwałcona i okradziona przez nieznanego sobie mężczyznę. Kobieta wyjaśniła, że przyjechała do Gdańska w celach wypoczynkowych. Zamieszkała u koleżanki w Gdańsku. Wczoraj poszła na spacer na plażę. Tam przysiadło się do niej 2 lub 3 mężczyzn, wspólnie pili alkohol. Z jednym z nich nawiązała bliższą znajomość. We dwójkę poszli na spacer do lasu. Tam według jej wstępnych zeznań mężczyzna rozebrał ją i zgwałcił, a następnie okradł zabierając pieniądze i rzeczy osobiste. Policjanci pokazali kobiecie zdjęcia osób karanych. Na jednym ze zdjęć kobieta rozpoznała, mężczyznę, z którym poszła na spacer do lasu. Jest to 23-letni gdańszczanin. Policjanci bez trudu ustalili jego miejsce zamieszkania i zatrzymali go. Mężczyzna zaprzeczył, że doszło do zgwałcenia, potwierdził jedynie, że okradł kobietę. Oboje byli pod wpływem alkoholu, więc dopiero dziś będą prowadzone wszystkie czynności procesowe, łącznie z konfrontacją. Biegły z medycyny sądowej wyda również opinię, czy rzeczywiście doszło do zgwałcenia.
By uniknąć tego rodzaju przestępstw kobiety przede wszystkim powinny:
- nie chodzić na spacery w odludne miejsca z dopiero co poznanym mężczyzną,
- uważać na imprezach w przygodnym towarzystwie, a przede wszystkim nie pić alkoholu z nieznanymi osobami,
- unikać samotnych późnych powrotów.