Wiadomości

ZDERZENIE SAABA Z AUDI, 2 OSOBY RANNE W TYM 8 LETNIE DZIECKO

Data publikacji 22.06.2015

Policjanci z komendy powiatowej w Pruszczu Gdańskim ustalają przyczyny wypadku drogowego do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 221 w Kolbudach. Kierowca audi A4 jadąc w kierunku Gdańska zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z saabem jadącym z naprzeciwka. Do szpitala trafił kierowca audi oraz 8 letni chłopiec podróżujący saabem. Kierowcy byli trzeźwi. Policjanci zatrzymali obu kierowcom dowody rejestracyjne pojazdów oraz prawo jazdy kierującemu audi A4.

Policjanci z komendy powiatowej w Pruszczu Gdańskim ustalają przyczyny wypadku drogowego do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 221 w Kolbudach. Kierowca audi A4 jadąc w kierunku Gdańska zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z saabem jadącym z naprzeciwka. Do szpitala trafił kierowca audi oraz 8 letni chłopiec podróżujący saabem. Kierowcy byli trzeźwi. Policjanci zatrzymali obu kierowcom dowody rejestracyjne pojazdów oraz prawo jazdy kierującemu audi A4.

W sobotę (20 czerwca br.) o godz. 7.40 dyżurny pruszczańskiej Policji odebrał zgłoszenie, że na drodze wojewódzkiej nr 221 w Kolbudach doszło do wypadku drogowego. Oficer dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policjantów ruchu drogowego oraz powiadomił pozostałe służby ratownicze.

Na miejscu wypadku technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, zrobił zdjęcia oraz sporządził szkic sytuacyjny. Sprawdzono stan trzeźwości kierowców.

Ze wstępnych ustaleń wynikało, że 39-letni mieszkaniec Krakowa jadący audi A4 w kierunku Gdańska zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z saabem jadącym z naprzeciwka. 49-letni mieszkaniec Gdyni kierujący saabem nie odniósł żadnych obrażeń. Natomiast jego 8-letni pasażer trafił do szpitala wojewódzkiego w Gdańsku. Do szpitala trafił również kierowca audi. Kierowcy byli trzeźwi. Policjanci zatrzymali obu kierowcom dowody rejestracyjne pojazdów oraz prawo jazdy kierującemu audi.

Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze. Nie narażajmy siebie i innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo.

Powrót na górę strony