Wiadomości

Gdańsk - pogryzienie przez psa

Data publikacji 18.06.2004

18.06 do V KP zgłosiła się mieszkanka Gdańska, która powiadomiła o tym, że idąc ul. Pomorską została ugryziona w nogę przez psa.

18.06 do V KP zgłosiła się mieszkanka Gdańska, która powiadomiła o tym, że idąc ul. Pomorską została ugryziona w nogę przez psa. Pies był z właścicielem. Na pytania kobiety mężczyzna stwierdził, że pies jest zdrowy, a kobieta nie ma się czego bać. Ta jednak chciała zobaczyć świadectwo szczepienia czworonoga - bezskutecznie. Postanowiła więc zwrócić się o pomoc do policji. Policjanci pojechali do mieszkania właściciela psa. Tam podczas rozmowy pies niepowstrzymywany przez właściciela, bez kagańca, znów zaatakował, tym razem jednego z funkcjonariuszy - ugryzł go w łydkę. Właściciel nie pokazał świadectwa szczepienia psa, najprawdopodobniej go nie ma. Nietrzeźwego (pon. 2 prom) właściciela zatrzymano. Dziś, po wytrzeźwieniu będzie przesłuchiwany. Na miejsce wezwano służby weterynaryjne, które zabrały psa na obserwację do schroniska na Oruni. Od wyniku obserwacji, która potrwa kilka dni zależeć będzie kwalifikacja czynu właściciela psa. Jeśli okaże się, że pies jest zdrowy, wówczas mężczyzna najprawdopodobniej odpowie z art. 77 kodeksu wykroczeń ("kto nie zachowuje (...) środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia podlega karze grzywny lub nagany"), jeśli jednak okaże się, że zwierzę jest chore konsekwencje będą dużo poważniejsze, ponieważ właściciel może odpowiadać z art. 160 KK (narażenie na ciężki uszczerbek na zdrowiu), za co grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech.

To zdarzenie opisujemy jako przestrogę dla właścicieli psów. Nieprzestrzeganie obowiązku szczepienia psa i niezachowywanie środków ostrożności przy jego wyprowadzaniu może spowodować sytuacje kończące się dla właściciela nawet w więzieniu.

Powrót na górę strony