Wiadomości

ZDERZENIE GOLFA Z CIĘŻARÓWKĄ, 2 OSOBY RANNE

Data publikacji 24.04.2015

Policjanci z komendy powiatowej w Pruszczu Gdańskim ustalają przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło na drodze S6 w Borkowie. Ciężarowy mercedes jadący w kierunku Łodzi uderzył w tył volkswagena golfa, który stał na powierzchni wyłączonej z ruchu pomiędzy drogą S6 a łącznicą drogi S7. Ciężarówka siłą odrzutu uderzyła w znak rozdzielający pasy ruchu, w latarnię i zatrzymała się na barierkach ochronnych. Do szpitala trafili obaj kierowcy. Mężczyźni byli trzeźwi, podróżowali sami.

Policjanci z komendy powiatowej w Pruszczu Gdańskim ustalają przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło na drodze S6 w Borkowie. Ciężarowy mercedes jadący w kierunku Łodzi uderzył w tył volkswagena golfa, który stał na powierzchni wyłączonej z ruchu pomiędzy drogą S6 a łącznicą drogi S7. Ciężarówka siłą odrzutu uderzyła w znak rozdzielający pasy ruchu, w latarnię i zatrzymała się na barierkach ochronnych. Do szpitala trafili obaj kierowcy. Mężczyźni byli trzeźwi, podróżowali sami.

W czwartek (23 kwietnia br.) o godz. 16.45 dyżurny pruszczańskiej policji odebrał zgłoszenie, że na drodze S6 w Borkowie doszło do wypadku drogowego. Oficer dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policjantów ruchu drogowego oraz powiadomił pozostałe służby ratownicze. Na miejscu wypadku technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, zrobił zdjęcia oraz sporządził szkic sytuacyjny. Sprawdzono również stan trzeźwości obu kierowców.

Ze wstępnych ustaleń wynikało, że 39-letni mieszkaniec Gdyni jadący ciężarowym mercedesem w kierunku Łodzi uderzył w tył volkswagena golfa, który stał na powierzchni wyłączonej z ruchu pomiędzy drogą S6 a łącznicą drogi S7. Ciężarówka siłą odrzutu uderzyła w znak rozdzielający pasy ruchu, w latarnię i zatrzymała się na barierkach ochronnych. Do szpitala wojewódzkiego w Gdańsku trafił 47-letni mieszkaniec Warszawy kierujący volkswagenem golfem oraz kierowca ciężarówki. Mężczyźni byli trzeźwi, podróżowali sami.

Policjanci apelują o zachowanie ostrożności na drodze.

Powrót na górę strony