POLICJANCI ZATRZYMALI OSZUSTA
Policjanci z Władysławowa zatrzymali 51-letka. Mężczyzna podejrzany jest o to, że w ubiegłym tygodniu oszukał mieszkankę Władysławowa pobierając od niej 200 złotych za rzekomą sprzedaż paliwa jej mężowi. Zatrzymany usłyszał także zarzut usiłowania kradzieży mieszkaniowej. Za te przestępstwa grozi mu kara do 8 oraz do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratury objęty został policyjnym dozorem.
Policjanci z Władysławowa zatrzymali 51-letka. Mężczyzna podejrzany jest o to, że w ubiegłym tygodniu oszukał mieszkankę Władysławowa pobierając od niej 200 złotych za rzekomą sprzedaż paliwa jej mężowi. Zatrzymany usłyszał także zarzut usiłowania kradzieży mieszkaniowej. Za te przestępstwa grozi mu kara do 8 oraz do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratury objęty został policyjnym dozorem.
Policjanci z Władysławowa otrzymali w minioną sobotę zgłoszenie o przestępcy, który chciał okraść jedno z mieszkań na parterze bloku we Władysławowie. Mundurowi ustalili, że podejrzany wszedł do otwartego mieszkania pod nieobecność właściciela i przeszukiwał zawartość szafek, w których znajdowała się biżuteria warta 3 tys. złotych. Sprawca uciekł przez okno, kiedy właściciel wrócił do mieszkania.
Poszukiwania sprawcy nie trwały długo. Następnego dnia policjanci zatrzymali 51-latka pod zarzutem usiłowania kradzieży. Okazało się, że mężczyzna nie zdążył nic zabrać. Śledczy pracujący nad sprawa ustalili, że zatrzymany ma związek także z oszustwem na terenie Władysławowa z ubiegłego tygodnia. 51-letni mieszkaniec Gminy Puck wszedł do jednego z domów jednorodzinnych i celowo wprowadził w błąd właścicielkę co do znajomości z jej mężem i sprzedaży paliwa. Podejrzany zainkasował 200 złotych za rzekomo zakupione i pozostawione na posesji paliwo. Przestępstwo wyszło na jaw po powrocie do domu męża pokrzywdzonej. Znajomość i zakup paliwa okazały się fikcyjne.
51-latek został już przesłuchany, śledczy postawili mu dwa zarzuty: usiłowania kradzieży oraz oszustwa. Na wniosek policjantów prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór.
Teraz mundurowi będą sprawdzać czy mężczyzna może mieć na swoim koncie inne podobne przestępstwa. Za usiłowanie kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Oszustwo zagrożone jest arą nawet 8 lat więzienia.
Policjanci apelują o rozwagę i zachowanie zdrowego rozsądku. Radzą, aby nie pozostawiać domów i mieszkań otwartych i bez dozoru. W przypadku kontaktu z osobami obcymi każdorazowo sprawdzać z kim mamy do czynienia i zanim komukolwiek przekażemy pieniądze sprawdzić czy faktycznie dana „usługa” została wykonana.