URATOWALI NIEDOSZŁEGO SAMOBÓJCĘ
Policjant z Komisariatu VII Policji w Gdańsku uratował 21-letniego gdańszczanina, który próbował targnąć się na własne życie. Funkcjonariusz razem z trzema kobietami udzielił mu pomocy, a gdy nie wyczuł tętna, rozpoczął reanimację. 21-letni mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu pod opieką lekarzy.
Policjant z Komisariatu VII Policji w Gdańsku uratował 21-letniego gdańszczanina, który próbował targnąć się na własne życie. Funkcjonariusz razem z trzema kobietami udzielił mu pomocy, a gdy nie wyczuł tętna, rozpoczął reanimację. 21-letni mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu pod opieką lekarzy.
W miniony wtorek we Wrzeszczu, do policjanta z komisariatu VII podbiegła kobieta i powiedziała, że niedaleko w krzakach ktoś wzywa pomocy. Funkcjonariusz natychmiast pobiegł w to miejsce. Tam zobaczył młodą kobietę, która podtrzymywała mężczyznę próbującego się powiesić. Policjant od razu ruszył jej z pomocą i zdjął pasek z szyi niedoszłego samobójcy. Następnie położył mężczyznę na ziemię i sprawdził, czy oddycha. Nie wyczuł u niego tętna ani oddechu, więc rozpoczął masaż serca. W pewnym momencie dołączyła do policjanta kobieta, która także usłyszała wołanie o pomoc. Po przybyciu na miejsce karetki pogotowia akcję reanimacyjną przejęli ratownicy.
Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariusza i pomagających mu mieszkanek Pomorza mężczyzna przeżył. 21-latek został przewieziony do szpitala.