Pomorze - tragiczne skutki nieostrożności przy pracy gospodarskiej
Data publikacji 17.05.2004
17.05 po północy lekarz dyżurny pogotowia ratunkowego powiadomił policję o tym, że do szpitala przywieziono 14-letniego chłopca z uszkodzoną odbytnicą, rozerwaną na długość ok. 10 cm.
17.05 po północy lekarz dyżurny pogotowia ratunkowego powiadomił policję o tym, że do szpitala przywieziono 14-letniego chłopca z uszkodzoną odbytnicą, rozerwaną na długość ok. 10 cm. Obrażenia były dość poważne. Chłopiec musiał być operowany. Wstępnie wyjaśnił, że oporządzał bydło w oborze. Przy stanowisku z bykami załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne i w tym momencie został zaatakowany przez byka. Ponieważ na wsiach zdarza się często, że dzieci pomagają rodzicom w różnych pracach gospodarskich, to uważamy, że upublicznienie tego zdarzenia będzie ostrzeżeniem dla rodziców, a także dla, być może ciekawskich, nastolatków. Jak dokładnie wyglądało to zdarzenia, być może chłopiec opowie w obecności biegłego psychologa.