Wiadomości

UCIECZKĘ PRZED POLICJANTAMI SKOŃCZYŁ NA DRZEWIE

Data publikacji 14.01.2015

Dwa lata w więzieniu może spędzić 20-latek z Damnicy. Kierowca BMW dzisiaj w nocy nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, a swoją ucieczkę zakończył na drzewie. Okazało się, że był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Dwa lata w więzieniu może spędzić 20-latek z Damnicy. Kierowca BMW dzisiaj w nocy nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, a swoją ucieczkę zakończył na drzewie. Okazało się, że był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Dzisiejszej nocy policjanci w Damnicy zauważyli szybko jadący samochód marki BMW. Podejmując interwencję mundurowi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi dali kierowcy znak aby się zatrzymał. Kierowca najpierw zwolnił i zbliżył się do krawędzi jezdni sprawiając wrażenie, że chce się zatrzymać ale po chwili natychmiast przyspieszył i zaczął uciekać. Po kilkuset metrach samochód wpadł w poślizg i uderzył w znajdujące się przy drodze drzewo. Policjanci natychmiast udzielili pomocy dwóm 20-letnim mężczyznom z pojazdu i wezwali karetkę pogotowia. Jak się okazało kierowca i pasażer znajdowali się pod wpływem alkoholu, mieli ponad 2 promile w organizmie. W wyniku zderzenia z drzewem doznali jedynie powierzchownych obrażeń zostając na obserwacji i do wytrzeźwienia w słupskim szpitalu.

Kierowca bmw zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Oprócz utraty prawa jazdy grozi mu kara do 2 lat więzienia .

Powrót na górę strony