Wiadomości

UKRADŁ ROWER SĄSIADCE

Data publikacji 10.10.2014

Wczoraj po południu słupscy policjanci ustalili sprawcę kradzieży roweru górskiego wartego 1,5 tysiąca złotych. Podejrzany 21-letni mężczyzna, widząc pozostawiony przed blokiem rower postanowił go ukraść. Policjanci odzyskali jednoślad, który jak się okazało tuż po kradzieży za 50 złotych sprzedał znajomej.

Wczoraj po południu słupscy policjanci ustalili sprawcę kradzieży roweru górskiego wartego 1,5 tysiąca złotych. Podejrzany 21-letni mężczyzna, widząc pozostawiony przed blokiem rower postanowił go ukraść. Policjanci odzyskali jednoślad, który jak się okazało tuż po kradzieży za 50 złotych sprzedał znajomej.

Policjanci z Komisariatu I w Słupsku otrzymali informację o kradzieży roweru górskiego. Jak ustalili śledczy, pokrzywdzona słupszczanka wracając do domu pozostawiła go na chwilę przed klatką schodową i kiedy wróciła roweru już nie było. Wyceniła jego wartość na 1,5 tysiąca złotych. Policjanci ustalając okoliczności tej kradzieży przesłuchiwali świadków i mieszkańców pobliskich bloków mieszkalnych. Sprawne działania śledczych doprowadziły do wytypowania osoby mającej z tym związek.

Niedługo po tym kryminalni zatrzymali 21-letniego mężczyznę, który okazał się sąsiadem pokrzywdzonej. Dalsze działania policjantów doprowadziły do odzyskania roweru, który sprawca zaraz po kradzieży sprzedał znajomej kobiecie za kwotę 50 złotych. Zarówno 21-latek jak i 38-letnia kobieta usłyszeli zarzuty. Za kradzież i paserstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat więzienia.

Policjanci apelują o rozsądek i przypominają, że nabywanie przedmiotów pochodzących z przestępstwa może narazić kupujących na odpowiedzialność karną. Sugerując się niską ceną i okazją powinniśmy przypuszczać, że oferowane nam przedmioty mogą być kradzione.

Powrót na górę strony