Wiadomości

POLICJANCI KOLEJNY RAZ OSTRZEGAJĄ PRZED OSZUSTAMI

Data publikacji 03.10.2014

Policjanci z Komendy Powiatowej w Pruszczu Gdańskim kolejny raz ostrzegają przed oszustami, którzy przy pomocy różnych metod chcą wyłudzić lub ukraść pieniądze. Przykładem może być 58-letni mieszkaniec Niemiec, do którego zadzwoniła młoda kobieta z Polski podając się za jego siostrzenicę. Oszustka poprosiła o 2 tys. euro na operację nowotworu. Mężczyzna telefonicznie poprosił swoją córkę mieszkającą w Polsce, aby przelała na konto siostrzenicy żądana kwotę pieniędzy. Córka nie dała się zwieść oszustce, sprawdziła całą sytuację a o swoich podejrzeniach powiadomiła policję. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komendy Powiatowej w Pruszczu Gdańskim kolejny raz ostrzegają przed oszustami, którzy przy pomocy różnych metod chcą wyłudzić lub ukraść pieniądze. Przykładem może być 58-letni mieszkaniec Niemiec, do którego zadzwoniła młoda kobieta z Polski podając się za jego siostrzenicę. Oszustka poprosiła o 2 tys. euro na operację nowotworu. Mężczyzna telefonicznie poprosił swoją córkę mieszkającą w Polsce, aby przelała na konto siostrzenicy żądana kwotę pieniędzy. Córka nie dała się zwieść oszustce, sprawdziła całą sytuację a o swoich podejrzeniach powiadomiła policję. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

W czwartek (02 października br.) o godz. 15.15 do Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim zgłosiła się 36-letnia mieszkanka pruszczańskiej gminy i powiedziała, że próbowano oszukać jej ojca. Z relacji kobiety wynikało, że jej 58-letni ojciec mieszkający w Niemczech otrzymał telefon od „siostrzenicy” o imieniu Paulina z prośbą o przelanie na jej konto 2 tys. euro. Kobieta płacząc prosiła wujka o pieniądze na operację nowotworu. Zaniepokojony mężczyzna natychmiast zadzwonił do swojej córki w Polsce i kazał jej przelać na konto żądaną kwotę pieniędzy. Córka 58-latka przed dokonaniem przelewu zadzwoniła do rzeczywiście istniejącej w jej rodzinie Pauliny i zapytała o całą sprawę. Po upewnieniu się, że nie jest to prawda odmówiła dokonania wpłaty na konto oszustki. Natychmiast powiadomiła o wszystkim policję. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci radzą, aby zachować zdrowy rozsądek. Gdy dowiadujemy się o jakichś dramatycznych okolicznościach związanych z członkami naszej rodziny, postarajmy się w pierwszej kolejności skontaktować z tymi ludźmi, bądź z innym bliskim i zaufanym człowiekiem. W tym przypadku telefon do siostrzenicy pozwolił na uniknięcie poważnych kłopotów, strat i stresu. W przypadku stwierdzenia, że ktoś chce nas oszukać, natychmiast zgłaszajmy ten fakt do najbliższej jednostki policji.

Powrót na górę strony