Wiadomości

NIETRZEŹWY KIEROWCA SPRAWCĄ ŚMIERTELNEGO WYPADKU

Data publikacji 22.09.2014

Kartuscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło w sobotę przed godz. 23:30 w Baninie. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 20-letni kierowca opla prawdopodobnie w wyniku nadmiernej prędkości zjechał na pobocze i uderzył w wiatę, słup oświetleniowy, a następnie ogrodzenie. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniósł 21-letni pasażer, a pozostałe osoby podróżujące samochodem trafiły do szpitala. Badanie wykazało, że kierujący oplem 20-latek był nietrzeźwy. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara do 12 lat pozbawienie wolności.

Kartuscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło w sobotę przed godz. 23:30 w Baninie. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 20-letni kierowca opla prawdopodobnie w wyniku nadmiernej prędkości zjechał na pobocze i uderzył w wiatę, słup oświetleniowy, a następnie ogrodzenie. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniósł 21-letni pasażer, a pozostałe osoby podróżujące samochodem trafiły do szpitala. Badanie wykazało, że kierujący oplem 20-latek był nietrzeźwy. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara do 12 lat pozbawienie wolności.

W sobotę ok. godz. 23:30 dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło w miejscowości Banino. Natychmiast na miejsce zdarzenia zostali skierowani śledczy, technik kryminalistyki oraz służby ratunkowe. Policjanci po przybyciu na miejsce wstępnie ustali, że kierowca opla, którym podróżowały cztery osoby, jadąc od strony Gdańska w kierunku Miszewa, prawdopodobnie w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze gdzie uderzył w wiatę przystanku, słup oświetleniowy, a następnie ogrodzenie. W wyniku zdarzenia śmierć poniósł 21-letni pasażer. Pozostali pasażerowie oraz kierowca trafiły do szpitala.

Okazało się, że kierujący oplem 20-latek, był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że miał on prawie półtora promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce wypadku oraz pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny, zbierali ślady oraz ustalali świadków zdarzenia. Na miejscu pracował także technik policyjny, który wykonał dokumentację fotograficzną.

Powrót na górę strony