POLICYJNE ZARZUTY DLA 25 - LATKA, KTÓRY PO PIJANEMU WJECHAŁ W LATARNIĘ I ŻYWOPŁOT
Zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym przedstawili policjanci 25-letniemu mieszkańcowi powiatu lidzbarskiego. Funkcjonariusze zatrzymali go kilka minut po zgłoszeniu, po tym jak prowadząc auto po pijanemu uderzył w przydrożną latarnię oraz żywopłot i odjechał. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat. Policjanci przypominają o odpowiedzialnym, zgodnym z przepisami i zdrowym rozsądkiem uczestniczeniu w ruchu drogowym.
Zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym przedstawili policjanci 25-letniemu mieszkańcowi powiatu lidzbarskiego. Funkcjonariusze zatrzymali go kilka minut po zgłoszeniu, po tym jak prowadząc auto po pijanemu uderzył w przydrożną latarnię oraz żywopłot i odjechał. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat. Policjanci przypominają o odpowiedzialnym, zgodnym z przepisami i zdrowym rozsądkiem uczestniczeniu w ruchu drogowym.
Do zatrzymania pijanego kierującego doszło w sobotę w nadmorskim Sztutowie. Przed godziną 6.00 dyżurny nowodworskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie dotyczące zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym w Krynicy Morskiej. Wynikało z niego, że kilka minut wcześniej w centrum Krynicy Morskiej kierujący samochodem peugeot 306 wjechał autem w przydrożną latarnię i żywopłot posesji, a następnie odjechał w kierunku miejscowości Stegna.
Natychmiastowa reakcja policjantów zakończyła się zatrzymaniem sprawcy zdarzenia już kilka minut później. W nadmorskim Sztutowie policyjny patrol zatrzymał do kontroli samochód marki Peugeot 306 odpowiadający opisowi ze zgłoszenia. Auto miało widoczne uszkodzenia. W samochodzie podróżowało trzech młodych mężczyzn. Za kierownicą auta siedział 25-etni mieszkaniec powiatu lidzbarskiego. Funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu. Badenie alkotestem wykazało w organizmie kierowcy 2 promile alkoholu.
Na ulicy Gdańskiej w Krynicy Morskiej 25 - latek najprawdopodobniej stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze drogi i uderzył w przydrożną latarnie i żywopłot, a następnie odjechał.
Mężczyzna został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi śledczy przedstawili mu zarzuty kierowania pojazdem w nietrzeźwym stanie, za co grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym pod wpływem alkoholu policjanci ukarali sprawcę mandatem karnym.
Funkcjonariusze przypominają: pod żadnym pozorem nie wolno siadać za kierownicą po wypiciu alkoholu. Nawet najmniejsza jego ilość w organizmie, prócz tego, że jest zabroniona kierującemu przez prawo, znacząco wpływa na trudności z koordynacją i wykonywaniem kilku czynności jednocześnie, zawężone normalne pole widzenia, błędne ocenianie odległość i szybkości, z dostrzeganiem przedmiotów i ludzi na i przy drodze. Upośledzenie konkretnych funkcji i zmysłów organizmu kierowcy nie daje najmniejszej gwarancji bezpiecznej i odpowiedzialnej jazdy.