Wiadomości

Pruszcz Gdanski - zabójstwo

Data publikacji 20.02.2004

20.02 ok. godz. 14.40 mieszkanka Rotmanki powiadomiła pruszczańską policję, że jej 44-letni mąż został zamordowany. Jego zwloki leżały w pokoju ich wspólnego domu.

20.02 ok. godz. 14.40 mieszkanka Rotmanki powiadomiła pruszczańską policję, że jej 44-letni mąż został zamordowany. Jego zwloki leżały w pokoju ich wspólnego domu. Kobieta wyjasniła, że od 18 lutego przebywała razem z synem u koleżanki w Słupsku. Mąż w tym czasie był sam. Pracował w lombardzie. Kiedy wróciła do domu 20 lutego, zastała drzwi niezamknięte, a w pokoju zakrwawione ciało męża, który na głowie miał rany cięte. Prawdopodobnie mężczyzna wpuścił do domu zabójcę. Biegły nie określił, kiedy mógł nastapić zgon. Zostanie to ustalone w czasie sekcji zwłok. W mieszkaniu panował ogólny nieład, rzeczy były porozrzucane, meble poprzewracane. Ktoś czegoś szukał lub chciał upozorować motyw rabunkowy zabójstwa. Żona nieżyjącego nie potrafiła określić, czy coś zginęło. Policjanci na miejscu zabezpieczyli ślady kryminalistyczne. Pies, którego sprowadzono na miejsce zbrodni, nie podjął śladu. Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci z KPP w Pruszczu Gdańskim.
Powrót na górę strony