Wiadomości

Gdynia - atak groźnego psa

Data publikacji 22.01.2004

22.01 o godz. 16.35 mieszkaniec Gdyni powiadomił dyżurnego KMP, że w rejonie ul. Jarowej, gdzie spaceruje, biegają dwa psy, prawdopodobnie rasy amstaff, bez kagańców.

22.01 o godz. 16.35 mieszkaniec Gdyni powiadomił dyżurnego KMP, że w rejonie ul. Jarowej, gdzie spaceruje, biegają dwa psy, prawdopodobnie rasy amstaff, bez kagańców. Dyżurny wysłał w to miejsce patrol interwencyjny. Przed przyjazdem policjantów mężczyzna został zaatakowany przez jednego z psów. Okazało się, że jest to policjant zatrudniony w KWP. Miał przy sobie broń służbową (pozwala na to zarządzenie nr 6 KGP z 2002r.) i użył jej strzelając do agresywnego psa. Pies zdążył chwycić policjanta za nogę, na szczęście nie doszło do okaleczenia - policjant ma jedynie niegroźne zadrapania. Po pewnym czasie zjawiły się dwie kobiety wyjaśniając, że są opiekunkami obu psów i nie są w stanie powiedzieć, jak i kiedy psy wydostały się poza ogrodzenie ich posesji. Prokurator, która została powiadomiona o zdarzeniu, wstępnie stwierdziła, że policjant miał prawo, wobec zagrożenia swojego zdrowia, użyć broni.
Powrót na górę strony