NAJPIERW OKRADŁ, A POTEM CHCIAŁ PIENIĘDZY ZA ZWROT
Policjanci skierują do sądu sprawę 21 - latka z powiatu nowodworskiego zatrzymanego na gorącym uczynku przestępstwa w miniony piątek. Mężczyzna najpierw ukradł swojemu znajomego z telefon komórkowy, a potem żądał pieniędzy za jego zwrot. Pokrzywdzony o wszystkim poinformował policjantów, a ci zatrzymali złodzieja w trakcie próby sfinalizowania transakcji. Dzięki funkcjonariuszom telefon powrócił do prawowitego właściciela, a 21 - latkowi grozi za ten czyn kara od pół roku nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci skierują do sądu sprawę 21 - latka z powiatu nowodworskiego zatrzymanego na gorącym uczynku przestępstwa w miniony piątek. Mężczyzna najpierw ukradł swojemu znajomego z telefon komórkowy, a potem żądał pieniędzy za jego zwrot. Pokrzywdzony o wszystkim poinformował policjantów, a ci zatrzymali złodzieja w trakcie próby sfinalizowania transakcji. Dzięki funkcjonariuszom telefon powrócił do prawowitego właściciela, a 21 - latkowi grozi za ten czyn kara od pół roku nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym tygodniu do policjantów z posterunku w Stegnie zgłosił się mężczyzna, który poinformował o tym, że ktoś ukradł jego telefon komórkowy, warty około 300 złotych. Według zgłaszającego do kradzieży miało dojść kilka dni wcześniej w trakcie wspólnej podróży autem ze znajomym mężczyzną. Funkcjonariusze ustalili, że za pomocą wiadomości tekstowych pokrzywdzony otrzymywał propozycje zwrotu urządzenia. Sprawca żądał za to 250 złotych i wskazywał miejsce dokonania wymiany.W piątek rano policjanci zatrzymali złodzieja w miejscowości Tujsk. Mężczyzna to mieszkaniec powiatu nowodworskiego.
W trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli przy nim telefon pokrzywdzonego. Urządzenie w nienaruszonym stanie wróciło do właściciela, a złodziej niebawem trafi przed oblicze sądu.
Za żądanie pieniędzy w zamian za zwrot kradzionego telefonu grozi mu kara od pół roku do 8 lat pozbawienia wolności.