Wiadomości

FAŁSZYWY ALARM O ZAGINIĘCIU 6-LETNIEGO CHŁOPCA

Data publikacji 22.12.2013

Policjanci razem ze strażakami szukali wczoraj na bagnach w rejonie człuchowskiego parku 6-letniego chłopca. Według zgłoszenia jego dziadka,  miał się on utopić na bagnach. Funkcjonariusze szybko ustalili, że chłopiec cały dzień przebywał z rodzicami w domu, a dziadek jest pijany.

 

Policjanci razem ze strażakami szukali wczoraj na bagnach w rejonie człuchowskiego parku 6-letniego chłopca. Według zgłoszenia jego dziadka,  miał się on utopić na bagnach. Funkcjonariusze szybko ustalili, że chłopiec cały dzień przebywał z rodzicami w domu, a dziadek jest pijany.

Wczoraj wieczorem człuchowscy policjanci zostali powiadomieni, że na bagnach utopił się kilkuletni chłopiec. Zgłaszający, 72- letni mieszkaniec Człuchowa, twierdził, że szedł z wnukiem na skróty przez bagna i w pewnym momencie, gdzie powierzchnię pokrywało lustro wody wnuczek zapadł się, a on nie potrafił mu pomóc. Starszy mężczyzna wydawał się bardzo przekonujący, płakał, był przerażony i próbował wejść na teren bagien i szukać chłopca. Dyżurny człuchowskiej komendy wysłał do domu chłopca policjantów, którzy mieli poinformować rodziców o zaistniałym fakcie i potwierdzić wersję zgłaszającego. Jak się okazało „zaginiony” wnuczek cały dzień przebywał z rodzicami, a dziadek po przebadaniu okazał się pijany - miał ponad 1,3 promila we krwi.

Akcję przerwano po ok. 40 minutach. W poszukiwania uczestniczyło 13 strażaków i 8 policjantów, dodatkowo przez cały czas na miejscu była załoga pogotowia ratunkowego. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania. Za fałszywy alarm grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna do 1500zł.

Powrót na górę strony