WŁAMAŁ SIĘ DO SAMOCHODU, GROZI MU NAWET 10 LAT WIĘZIENIA
Dzięki szybkiej reakcji policjantów z kwidzyńskiej komendy doszło dziś w nocy do zatrzymania mężczyzny podejrzanego o kradzież z włamaniem do mazdy. 31-latek w chwili zatrzymania był pijany. Trafił do policyjnego aresztu. Jak wytrzeźwieje, usłyszy zarzut. Za to przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Dzięki szybkiej reakcji policjantów z kwidzyńskiej komendy doszło dziś w nocy do zatrzymania mężczyzny podejrzanego o kradzież z włamaniem do mazdy. 31-latek w chwili zatrzymania był pijany. Trafił do policyjnego aresztu. Jak wytrzeźwieje, usłyszy zarzut. Za to przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Dzisiaj kilkanaście minut po północy kwidzyńscy policjanci patrolujący miasto otrzymali informację, że przy ulicy Malborskiej nieznany mężczyzna kręci się koło zaparkowanego tam pojazdu. Funkcjonariusze natychmiast pojechali pod wskazany adres. Kiedy patrol dojechał na miejsce, funkcjonariusze zauważyli kawałki szkieł na chodniku i wybitą w samochodzie boczną szybę. Wnętrze auta było splądrowane.
Kilka metrów dalej mundurowi dostrzegli mężczyznę, który na widok radiowozu przyspieszył kroku i schował się za żywopłotem. Policjanci zatrzymali podejrzanego. Przy mężczyźnie na trawie leżało samochodowe lusterko wewnętrzne, i dokumenty od pojazdu. Okazało się, że przedmioty pochodzą z właśnie splądrowanego auta.
31-letni mieszkaniec Kwidzyna w chwili zatrzymania był pijany. Badanie na trzeźwość wykazało u niego prawie 1,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem.
Za to przestępstwo grozi mu nawet do 10 lat więzienia.