Wiadomości

POLICJANCI URATOWALI TONĄCEGO 56-LATKA

Data publikacji 10.09.2013

Policjanci z komisariatu w Kolbudach uratowali tonącego 56-letniego gdańszczanina. Mężczyzna spadł z 10 metrowej skarpy wprost do jeziora w Otominie. Ponieważ miejsce to było trudno dostępne na pomoc wezwano policję. Stróże prawa wyłowili mężczyznę, udzielili mu pierwszej pomocy i przekazali pod opiekę medyczną.

 

Policjanci z komisariatu w Kolbudach uratowali tonącego 56-letniego gdańszczanina. Mężczyzna spadł z 10 metrowej skarpy wprost do jeziora w Otominie. Ponieważ miejsce to było trudno dostępne na pomoc wezwano policję. Stróże prawa wyłowili mężczyznę, udzielili mu pierwszej pomocy i przekazali pod opiekę medyczną.

Wczoraj o godz. 16.15 dyżurny pruszczańskiej policji odebrał telefon z informacją, że na brzegu jeziora w Otominie leży mężczyzna który prawdopodobnie spadł ze skarpy. Natychmiast na miejsce wysłano policjantów z komisariatu w Kolbudach. Na przeciwległym brzegu jeziora policjanci zauważyli mężczyznę z trudem utrzymującego się na powierzchni wody. Policjanci pobiegli na drugi brzeg  jeziora i wyciągnęli mężczyznę na brzeg. Wyczuli od niego alkohol. W oczekiwaniu na pomoc medyczną stróże prawa udrożnili mu drogi oddechowe i ułożyli go na boku, aby się nie zakrztusił.

Wyziębionego mężczyznę okryli kurtkami służbowymi i powiadomili dyżurnego jednostki. Uratowany mężczyzna nie mógł się ruszać i uskarżał się na silny ból w klatce piersiowej. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe i jednostkę straży pożarnej aby wydobyć mężczyznę na górę 10 metrowej skarpy. 56-letni gdańszczanin trafił do szpitala wojewódzkiego w Gdańsku.

Powrót na górę strony