WYPADEK NA S6, RANNA 56-LETNIA KOBIETA
Policjanci z pruszczańskiej komendy ustalają przyczyny wypadku do którego doszło wczoraj na drodze S6 w kierunku Łodzi na wysokości Straszyna. Ciężarowy daf uderzył w bok renaulta megane, który zatrzymał się na prawym pasie jezdni. Do szpitala trafiła 56-latka kierująca osobówką. Jej pasażerka oraz kierowca ciężarówki nie odnieśli żadnych obrażeń. Kierowcy obu samochodów byli trzeźwi.
Policjanci z pruszczańskiej komendy ustalają przyczyny wypadku do którego doszło wczoraj na drodze S6 w kierunku Łodzi na wysokości Straszyna. Ciężarowy daf uderzył w bok renaulta megane, który zatrzymał się na prawym pasie jezdni. Do szpitala trafiła 56-latka kierująca osobówką. Jej pasażerka oraz kierowca ciężarówki nie odnieśli żadnych obrażeń. Kierowcy obu samochodów byli trzeźwi.
Do wypadku doszło wczoraj (24 lipca br.) o godz. 9.15 na drodze ekspresowej s6 na wysokości Straszyna. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wypadku wynika, że 64-letni mieszkaniec Kartuz jadąc ciężarowym daf-em z naczepą uderzył w bok stojącego renaulta. 56-letnia gdynianka zatrzymała renault megane na prawym pasie jezdni w kierunku Łodzi. Kierująca osobówką trafiła do szpitala wojewódzkiego w Gdańsku. Podróżująca z nią 19-latka oraz kierowca ciężarówki nie odnieśli żadnych obrażeń. Kierowcy obu samochodów byli trzeźwi. Ruch samochodów na drodze ekspresowej s6 w kierunku Łodzi przez godzinę odbywał się jednym pasem.
Policja apeluje o rozwagę i zachowanie zgodne z zasadami bezpieczeństwa w ruchu drogowym.