Wiadomości

PIJANY KIEROWCA CHCIAŁ UCIEC POLICJANTOM

Data publikacji 22.07.2013

Zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości usłyszał wczoraj 40 – latek z powiatu nowodworskiego. Mężczyzna był pijany, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Jego podróż zakończyła się na przydrożnym torowisku, po tym jak wpadł w poślizg uszkadzając przy okazji radiowóz. Na koniec zamknął się w środku auta. Żeby go zatrzymać funkcjonariusze wybili samochodową szybę. Okazało się, że miał w organizmie prawie promil alkoholu i w ogóle nie ma prawa jazdy. Grozi mu teraz kara nawet do 2 lat więzienia. Za popełnione wykroczenia policjanci ukarali go też mandatami na łączną sumę 1100 złotych.

 

Zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości usłyszał wczoraj 40 – latek z powiatu nowodworskiego. Mężczyzna był pijany, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Jego podróż zakończyła się na przydrożnym torowisku, po tym jak wpadł w poślizg uszkadzając przy okazji radiowóz. Na koniec zamknął się w środku auta. Żeby go zatrzymać funkcjonariusze wybili samochodową szybę. Okazało się, że miał w organizmie prawie promil alkoholu i w ogóle nie ma prawa jazdy. Grozi mu teraz kara nawet do 2 lat więzienia. Za popełnione wykroczenia policjanci ukarali go też mandatami na łączną sumę 1100 złotych.

Do zatrzymania pijanego kierującego doszło w sobotnią noc w miejscowości Cyganek. Około 2 w nocy patrolujący ulice Stegny funkcjonariusze przystąpili do kontroli osobowego auta. Pomimo wyraźnych sygnałów policjantów siedzący za kierownicą hyundaia mężczyzna nie zatrzymał się. Wręcz przeciwnie – gwałtownie przyspieszył kierując się w stronę Nowego Dworu Gdańskiego.

Policyjny pościg za  kierowcą rozgrywał się na drodze wojewódzkiej nr 502. Do akcji dołączył kolejny radiowóz.  W miejscowości Cyganek kierujący wpadł w poślizg, stracił panowanie nad autem, uderzył w bok radiowozu i wypadł na przydrożne torowisko. Na koniec zamknął się w samochodzie od wewnątrz. Żeby go zatrzymać konieczne było wybicie szyby w aucie.

Okazało się, że kierujący to 40 – letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego. Badanie alkotestem wykazało w jego organizmie prawie promil alkoholu. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że na początku tego roku cofnięto mu uprawnienia do kierowania.

Mężczyzna trafił za kraty policyjnej celi, gdzie spędził resztę minionego weekendu. Wczoraj usłyszał zarzuty kierowania autem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to kara nawet 2 lat pozbawienia wolności. Za popełnione w czasie jazdy wykroczenia policjanci ukarali go też mandatami na łączną sumę 1100 złotych.

Powrót na górę strony