Wiadomości

DOZÓR ZA WŁAMANIE I UDZIELANIE ŚRODKÓW ODURZAJĄCYCH

Data publikacji 24.06.2013

Policjanci z komisariatu policji w Cedrach Wielkich ustalili i zatrzymali 19-letniego gdańszczanina, który włamał się do domu jednorodzinnego w Suchym Dębie i ukradł biżuterię wartą 10 tys. złotych. Ponadto zatrzymany złodziej usłyszał kilkanaście zarzutów za udzielanie środków odurzających. Wczoraj na wniosek policji pruszczańska prokuratura objęła mieszkańca Gdańska dozorem policji. Za popełnione przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Policjanci z komisariatu policji w Cedrach Wielkich ustalili i zatrzymali 19-letniego gdańszczanina, który włamał się do domu jednorodzinnego w Suchym Dębie i ukradł biżuterię wartą 10 tys. złotych. Ponadto zatrzymany złodziej usłyszał kilkanaście zarzutów za udzielanie środków odurzających. Wczoraj na wniosek policji pruszczańska prokuratura objęła mieszkańca Gdańska dozorem policji. Za popełnione przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Śledczy z komisariatu policji w Cedrach Wielkich pracujący nad sprawą włamania do domu jednorodzinnego w Suchym Dębie, które miało miejsce na początku czerwca br. ustalili i zatrzymali złodzieja. Do zatrzymania 19-letniego gdańszczanina doszło w piątek (21 czerwca

br.) o godz. 14.30 w Gdańsku. Jak ustalili policjanci mężczyzna wyważył drzwi tarasowe, wszedł do domu i ukradł złotą biżuterię wartą 10 tys. złotych. Skradzione łupy sprzedał w lombardach na terenie Gdańska. Policjanci zabezpieczyli dokumentację dotyczącą dokonanych transakcji. Policjanci  ustalili również, że 19-latek wielokrotnie udzielał środki odurzające. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na postawienie mężczyźnie 30 zarzutów za udzielenie amfetaminy. Gdańszczanin przyznał się do popełnionych przestępstw. Swoje postępowanie tłumaczył chęcią zysku.

Mężczyzna był już notowany przez policję za rozbój i zniszczenie mienia. Wczoraj (24 czerwca br.) na wniosek policji prokuratura rejonowa w Pruszczu Gdańskim zastosowała dozór policji wobec zatrzymanego mężczyzny. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony