POLICJANCI ODZYSKALI SKRADZIONEGO YORKA
Policjanci z Komisariatu I w Słupsku odzyskali psa rasy york skradzionego przedwczoraj sprzed sklepu jednej z mieszkanek Słupska. Sprawcą okazał się 38-letni mieszkaniec Słupska. Zatrzymanemu mężczyźnie za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu I w Słupsku odzyskali psa rasy york skradzionego przedwczoraj sprzed sklepu jednej z mieszkanek Słupska. Sprawcą okazał się 38-letni mieszkaniec Słupska. Zatrzymanemu mężczyźnie za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek do I Komisariatu Policji w Słupsku zgłosiła się mieszkanka tego miasta zawiadamiając o kradzieży jej psa rasy york. Wartość szczeniaka kobieta wyceniła na 1400 złotych. Po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze natychmiast zaczęli ustalać szczegóły i okoliczności tej kradzieży. Okazało się, że pokrzywdzona wraz ze swoim mężem udała się do pobliskiego sklepu i tam na smyczy pozostawiła przypiętego do poręczy psa. Po wyjściu ze sklepu, pokrzywdzona stwierdziła, że psiaka nie ma i prawdopodobnie został skradziony.
Policjanci zbierali informacje oraz analizowali monitoring sklepowy. W ten sposób wytypowano osobę mogącą mieć związek z tą kradzieżą. Patrol policji, wraz pokrzywdzoną udali się do jego mieszkania. Tam też, zastali 38-letniego mężczyznę, a w jego mieszkaniu odnaleźli skradzionego psa.
Sprawca tej kradzieży został zatrzymany i usłyszał zarzuty za które grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.