Wiadomości

ZŁOŚLIWY ŻART ZNAJDZIE SWÓJ FINAŁ W SĄDZIE

Data publikacji 10.04.2013

Policjanci skierują do sądu sprawę czwórki chłopaków, którzy uszkodzili przyczepę rolniczą należącą do mieszkańca powiatu nowodworskiego. Śledczy ustalili, że młodzi ludzie zepchnęli do lokalnej rzeki stojącą na wale przyczepę. Uciekając uruchomili syrenę alarmową, która obudziła właściciela przyczepy. Tej samej nocy mężczyzna o wszystkim poinformował Policję.

 

Policjanci skierują do sądu sprawę czwórki chłopaków, którzy uszkodzili przyczepę rolniczą należącą do mieszkańca powiatu nowodworskiego. Śledczy ustalili, że młodzi ludzie zepchnęli do lokalnej rzeki stojącą na wale przyczepę. Uciekając uruchomili syrenę alarmową, która obudziła właściciela przyczepy. Tej samej nocy mężczyzna o wszystkim poinformował Policję.

W piątkową  noc jeden z mieszkańców miejscowości Kępki poinformował dyżurnego nowodworskiej jednostki o tym, że po tym jak zareagował na włączoną w nocy syrenę alarmową Ochotniczej Straży Pożarnej zauważył, że ktoś zepchnął do wód miejscowej rzeki jego przyczepę rolniczą. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zobaczyli przyczepę rolniczą leżącą częściowo na nadbrzeżu Nogatu, a częściowo zanurzoną w wody rzeki. Wczoraj policjanci z wydziału kryminalnego nowodworskiej jednostki ustalili sprawców zniszczenia przyczepy. Okazało się, że za wszystkim stoi czwórka młodych mieszkańców powiatu elbląskiego. Najmłodszy z nich ma 15, a pozostali 17 i 18 lat.

Ponadto funkcjonariusze ustalili, że dwójka chłopaków z tej samej grupy ma na swoim koncie jeszcze inne przestępstwo. Na początku tego roku włamali się do auta tego samego rolnika, kradnąc z niego warte 300 złotych radio samochodowe.

Sprawę zniszczenia przyczepy rolniczej, kradzieży z włamaniem do samochodu  i wywołania fałszywego alarmu policjanci skierują do sądu. Grozi im kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. O losie najmłodszego sprawcy zadecyduje sąd rodzinny.

Powrót na górę strony