Gdynia/Malbork - próba wprowadzenia policji w błąd poprzez zawiadomienie o przestępstwie którego nie było
29.09 policjanci z KMP w Gdyni po przeprowadzeniu analizy zebranych dokumentów w sprawie zawiadomienia złożonego 19.09 b.r. o rozboju ustalili, że zgłaszająca 45-letnia mieszkanka Gdyni Ewa H. zeznała nieprawdę.
29.09 policjanci z KMP w Gdyni po przeprowadzeniu analizy zebranych dokumentów w sprawie zawiadomienia złożonego 19.09 b.r. o rozboju ustalili, że zgłaszająca 45-letnia mieszkanka Gdyni Ewa H. zeznała nieprawdę. Poinformowała ona policję o tym, że 18.09 napadło na nią 6 mężczyzn, którzy zmusili ją do oddania portfela z pieniędzmi i dokumentami. Tymczasem okazało się, że zdarzenie takie nie miało miejsca. Policjanci będą ustalali przyczyny takiego zachowania kobiety.
Z kolei w Malborku policjanci ustalili, że 17-letnia Katarzyna M. również złożyła fałszywe zeznania informując policję o tym, że 26.09 dwóch mężczyzn doprowadziło ją do stanu bezbronności, a następnie ukradli jej plecak z książkami i pieniędzmi. Dziewczyna wyjaśniła policjantom, że książki sprzedała sama, a pieniądze wydała, a ponieważ bała się restrykcji ze strony rodziców, wymyśliła "bajkę" o rozboju.
Obie kobiety będą odpowiadały za popełnienie przestępstwa określonego w artykule 238 kk: "kto zawiadamia o przestępstwie wiedząc, że go nie popełniono, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2".