Wiadomości

WPADLI GDY WRACALI Z KRADZIEŻY

Data publikacji 04.03.2013

Zarzuty kradzieży usłyszy dziś dwóch mieszkańców powiatu malborskiego. Mężczyźni okradli byłą stację paliw w Dworku. Policjanci zatrzymali ich na gorącym uczynku, kiedy na przyczepce samochodowej wywozili złodziejski łup z okradzionego chwilę wcześniej budynku. Śledczy ustalili, że złodzieje splądrowali również inny budynek w powiecie nowodworskim. Za te przestępstwa grozi im kara od 3 miesięcy nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Zarzuty kradzieży usłyszy dziś dwóch mieszkańców powiatu malborskiego. Mężczyźni okradli byłą stację paliw w Dworku. Policjanci zatrzymali ich na gorącym uczynku, kiedy na przyczepce samochodowej wywozili złodziejski łup z okradzionego chwilę wcześniej budynku. Śledczy ustalili, że złodzieje splądrowali również inny budynek w powiecie nowodworskim. Za te przestępstwa grozi im kara od 3 miesięcy nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zatrzymania doszło w niedzielną noc w Ostaszewie. Około godziny 23.00 policjanci patrolujący ulice miejscowości zauważyli vw passata z załadowaną drewnianymi elementami przyczepką.

Autem podróżowało dwóch młodych mężczyzn. Funkcjonariusze zatrzymali auto do kontroli.

Pełna drewnianych elementów przyczepka, okno oraz metalowa skrzynka to przedmioty jakie mężczyźni  przewozili ze sobą. Już chwilę później policjanci ustalili, że wszystkie te rzeczy pochodzą z kradzieży, której chwilę wcześniej w budynku byłej stacji paliw w Dworku dokonali obaj mężczyźni.

Jeszcze tej samej nocy 34–letni kierowca i 4 lata młodszy pasażer auta trafili za kraty policyjnych cel. Obaj zatrzymani to mieszkańcy powiatu malborskiego.

Śledczy ustalili, że złodzieje okradli wcześniej jeszcze inny budynek na terenie powiatu nowodworskiego. Część skradzionego stamtąd łupu funkcjonariusze odzyskali w wyniku przeszukania pomieszczeń należących do zatrzymanych.

Dziś obaj mężczyźni usłyszą zarzuty kradzieży. Policjanci skierują ich sprawy do sądu. Za przestępstwa grozi im kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony